Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Czytam raport, który przygotował zespół Troska o Stworzenie w ramach prac Kongresu Katoliczek i Katolików. Chodzi w nim o „omówienie stosunku duchownych i świeckich do współczesnych problemów ekologicznych”. Uwzględnia postulaty i propozycje działań odnoszących się do polskich katolików, którzy – jak wynika z tego dokumentu – są w tej dziedzinie poważnie zapóźnieni. Ta problematyka zjawia się u nas sporadycznie, bywa podejmowana, lecz jakby z niechęcią. Encyklika papieża Franciszka „Laudato si” pozostała bez większego echa.
Troska o środowisko wynika z naszej wiary i jest głęboko związana z troską o bliźnich, a także troską o dar, jakim jest świat stworzony. Raport przedstawia nauczanie papieża Franciszka i pozytywne zjawiska w Kościele, a z drugiej strony – tragiczną niewystarczalność tych inicjatyw. Postuluje m.in. budzenie ekologicznej świadomości wśród członków Kościoła, działania na rzecz powstrzymania zmian klimatu, jakości powietrza, wód, gleby, zmianę stosunku do zwierząt w duchu solidarności z istotami czującymi, pogłębienie chrześcijańskiej duchowości ekologicznej. Proponuje też kilka konkretnych działań powiązanych z wiarą, zmierzających do ochrony stworzenia.
OPIEKUN CZY KAT
Dokument jest wezwaniem do tego, by wreszcie zacząć widzieć rzeczywistość, którą widzą uczeni. Największym zagrożeniem jest postępujący proces ocieplenia klimatu, wywołany emisją gazów cieplarnianych. Nie da się wykluczyć, że Ziemia w ciągu kilkuset lat osiągnie stan, w jakim znajdowała się 50 czy 70 mln lat temu, co sprawi, że przebywanie na jej powierzchni człowieka będzie niemożliwe. Jesteśmy – i to dzięki działalności ludzkiej – coraz bliżej naruszenia stabilności ziemskiego termostatu.
Osobny rozdział raportu jest poświęcony wymieraniu gatunków roślin i zwierząt. Codziennie wymiera ok. 150-200 gatunków roślin, owadów, ptaków i ssaków. W Polsce w ostatnich stu latach wymarło 36 gatunków zwierząt, a 330 gatunków jest zagrożonych wyginięciem. Jedną z przyczyn jest brak dostatecznej liczby obszarów chronionych. Maleje też liczba dzikich ssaków. Kurczy się liczba lasów na globie i w Polsce.
We wskazaniach praktycznych rzuca się w oczy podział na adresatów poszczególnych propozycji, poczynając od biskupów (rozpoczyna je postulat dostarczenia wskazań „nawrócenia ekologicznego”, a następne punkty są rozwinięciem tego podstawowego). Dalej mamy postulaty dla księży, zakonnic i zakonników. Rozpoczynają się od sugerowania nabożeństw i pouczeń, by przejść do troski o zdrowie innych ludzi, do dbania o dobrostan zwierząt oraz do szacunku dla przyrody. Sugestii w punkcie „Świeccy” jest najwięcej. Otwiera je postulat „domagania się od duchownych podejmowania tematyki ekologii”.
CIERPLIWOŚĆ BRACI MNIEJSZYCH
KRZYSZTOF STORY: „Piątka dla zwierząt” miała szansę być największym przełomem polskiej polityki przyrodniczej od ponad 20 lat. I to nie jest wcale powód do dumy.
Hmm… za mojej pamięci wrażliwość ekologiczna odmieniła się całkowicie. Od zupełnej ignorancji, przez zaciekawienie, po elementarny odruch sprzeciwu. Zwracaliście kiedyś uwagę na tę przezroczystą, lekką, niewidzialną właściwie, foliową torebkę? Pakowaliśmy w nią przecież wszystko. Była taka lekka i nieważka. A teraz widzimy w niej przecież martwą tkankę, która dusi naszą planetę i jej stworzenia.
Właśnie ten elementarny odruch pokazuje skalę zmian. Nie wiem, czy domagali się tego również duchowni. Nawet jeśli nie – to ja poproszę o papierową. ©℗