Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
W moim tekście pojawia się - także jako śródtytuł - pytanie "skąd się biorą katechetki?". Zaskoczyło mnie, gdy dowiedziałem się, że wzbudziło ono kontrowersje. "Dlaczego katechetki, a nie katecheci?" - pytano. Zdanie to, co zaznaczam w tekście, jest cytatem z książki Szymona Hołowni, jego więc należałoby zapytać, dlaczego użył rodzaju żeńskiego. Proszę mi jednak wierzyć, że używając rodzaju żeńskiego nie miałem zamiaru jakkolwiek piętnować kobiet wykonujących zawód nauczyciela religii.
GRZEGORZ PAC