Samolotem do pracy

Na początku lat 90. w odświeżonym w straszliwszym odcieniu buraczka terminalu warszawskiego Okęcia można było spotkać głównie biznesmenów lub podróżującą z Ameryki Polonię.

27.05.2019

Czyta się kilka minut

Pierwsze polskie tanie linie lotnicze Air Polonia latały tylko trzy lata. W grudniu 2004 r. zbankrutowały. / KAROL JACKOWSKI / REPORTER
Pierwsze polskie tanie linie lotnicze Air Polonia latały tylko trzy lata. W grudniu 2004 r. zbankrutowały. / KAROL JACKOWSKI / REPORTER

Podkrakowskie Balice zaś były dusznym barakiem upstrzonym brzydkimi reklamami. Dziś, w rozbudowanych i dużo ładniejszych przestrzeniach polskich lotnisk odnajdziemy pełen przekrój społeczny. Pytanie dzieci o to, czy pamiętają swój pierwszy lot, straciło sens – gdyż na pokład samolotów wsiadają już jako niemowlaki. Główna w tym zasługa tanich linii lotniczych, które swój biznes upatrzyły w przewożeniu Polaków do ich nowych miejsc pracy na Zachodzie. Wielka polska migracja lat dwutysięcznych odbyła się właśnie na pokładach ich samolotów – węgierski WizzAir i słowacka (dziś już nieistniejąca) SkyEurope przewiozły pierwszych pasażerów z Polski w maju 2004 r., kilka dni po naszym wejściu do Unii; rok później na lotnisko we Wrocławiu zawitał Ryanair. Z czasem zwyczaje w tanich liniach stopniowo się normowały (Ryanair wprowadził w końcu numerację miejsc i skończyły się słynne „wyścigi do fotela przy oknie”), a w ślad za sukcesem tanich linii nowe kierunki z Polski oferują też linie tradycyjne. ©(P)


CZYTAJ TAKŻE:

Polska w ruchu: z perspektywy samochodu, busika, pendolino, roweru i hulajnogi >>>

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Marcin Żyła jest dziennikarzem, od stycznia 2016 do października 2023 r. był zastępcą redaktora naczelnego „Tygodnika Powszechnego”. Od początku europejskiego kryzysu migracyjnego w 2014 r. zajmuje się głównie tematyką związaną z uchodźcami i migrantami. W „… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 22/2019