Reklama

Ładowanie...

Rosja ma dwadzieścia lat (PL)

Rosja ma dwadzieścia lat (PL)

27.07.2011
Czyta się kilka minut
Jak rozmawiać z Rosjanami?
T

To pytanie zadajemy sobie w Polsce często. Ci, którzy chcą rozmawiać twardo, bo uważają, że Rosjanie rozumieją tylko język siły, oskarżani są o rusofobię, ci z kolei, którzy postulują dialog z "Rosją, jaka ona jest", bywają oskarżani o naiwność i lekceważenie lekcji, jakich udzieliła nam historia. Rosja jest krajem imperialnym i nie wolno jej ufać, bo zawsze chce wykorzystać słabszych - takie opinie można usłyszeć podczas wielu dyskusji o tym kraju. To prawda, bo państwo o takich rozmiarach jest skazane na myślenie w kategoriach imperialnych. Ale nie jest to cała prawda o Rosji - bo imperializm ten kosztuje więcej, niż jest wart, i cenę za niego płaci społeczeństwo. Czas od 1991 r. nie został najlepiej wykorzystany.

Dziś Rosja nie zagraża już Polsce. Bilans XX wieku jest dla Polski korzystniejszy - to my zdołaliśmy zintegrować się z Europą, przeszliśmy transformację ekonomiczną i polityczną. Podstawy, na jakich zbudowana jest współczesna Polska, są dużo zdrowsze niż te, na których stoi Rosja. A przecież przed 20 laty różnica potencjałów była zdecydowanie na korzyść Rosji.

To oznacza, że nie musimy z Rosjanami rozmawiać z pozycji słabszego. Znając miarę polskiego sukcesu, możemy szukać z nimi dialogu jako ludzie wolni i patrzeć na Rosję bez strachu. Życzliwie i przyjaźnie. Nie możemy Rosji na siłę demokratyzować ani chcieć zmieniać. Lepiej starać się ją poznać naprawdę, a pokazywać jej to, co nam udało się osiągnąć - bo ten przykład może być pociągający. A to jest możliwe tylko w nieskrępowanym niczym dialogu. Podczas rozmów niekontrolowanych.

Autor artykułu

Dziennikarka, reporterka, ekspertka w tematyce wschodniej, zastępczyni redaktora naczelnego „Nowej Europy Wschodniej”. Przez wiele lat korespondentka „Tygodnika Powszechnego”, dla którego...

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]