Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Zdanie z Ewangelii św. Jana o Słowie, które stało się Ciałem powtarzamy codziennie i może dlatego treść tych słów straciła dla nas swój pierwotny blask. Jednak nigdzie nie znajdziemy słów, które lepiej określałyby istotę tajemnicy Wcielenia. Podobnie jak wysiłek konserwatora zmierza ku temu, by nadać dawne lśnienie barwy zniszczonemu malowidłu, tak niech krótkie zastanowienie się nad tym zdaniem uświadomi nam głębię jego znaczenia.
2. Słowo… Niewątpliwie grzech jest tragedią człowieka, ale chyba jeszcze głębszą jest tragedia człowieka naturalnego, takiego, o jakim śnił Rousseau, a czasami – o Zgrozo – śni polityka, człowieka skazanego na klęskę w najlepszym nawet poczynaniu. Jest jakaś ogromna i tragiczna prawda w tych zdaniach angielskiego poety Eliota:
Pomiędzy myślą
a rzeczywistością
pomiędzy zamiarem
a czynem
kładzie się cień
Cień kładzie się zawsze tam, gdzie człowiek oddaje wszystkie swoje siły najszlachetniejszemu nawet celowi. Bowiem „piętnem globu tego niedostatek” jak powiada Norwid. Możemy to obserwować wszędzie, zarówno w życiu społecznym, jak i w życiu każdego człowieka. W naszych czasach symbolem jej stała się potworna dwuznaczność wynalazku energii atomowej, zapowiadającej z jednej strony wspaniały rozwój kultury, z drugiej strony stale grożący katastrofą. Ludzie od wieków szukali wyjścia z tego błędnego koła. Szukano przyczyn, planowano wspaniałe przekształcenie. Zaangażowana w to była najszlachetniejsza część ludzkiej natury, może ta ucieleśniona w micie o Prometeuszu, który wykradł bogom ogień, dał go ludziom, za co spotkała go straszliwa kara. Człowiek szukał i w niejednym wypadku szuka jeszcze. Ludzkość cała, a nie tylko starotestamentowy Izrael zna tęsknotę za Słowem, które umożliwiłoby spełnienie jej własnego człowieczeństwa.
3. I oto my słyszeliśmy przed chwilą, że w określonym momencie dziejowym Słowo stało się Ciałem, że urodził się z Panny imieniem Maryja Zbawiciel. Słowo… „Zgorszenie dla Żydów i głupstwo dla pogan.” Zgorszenie. Ludzkość jest wiele bardziej idealistyczna od Boga. Chciałaby idei, wzorca, zasady. A tutaj bożą propozycją wyzwolenia jest Mała Dziecina płacząca w żłóbku, Konkretny Człowiek zawinięty w pieluszki, które trzeba zmieniać. Nawet sami chrześcijanie nie zawsze uświadamiali sobie do końca logikę porządku Wcielenia. Trzeba było obecnego Soboru by uświadomić sobie, że zamknięcie żłobka, w którym spoczywał Chrystus w złotej skrzyni jest właściwie poprawianiem Pana Boga.
4. Ale chyba nawet nie porządek Wcielenia jest istotą zgorszenia. Wydaje się, że istotą zgorszenia jest miłość Boga dla nas, że Bóg nas pierwej umiłował i posłał swego Syna. Grzech pierworodny jest grzechem pychy: „Będziecie jako Bogowie”. Sami z siebie. Stąd to stałe ludzkie wołanie: sam, sam. Człowiek chce się sam zbawić, sam wyzwolić. Najtrudniej jest pogodzić mu się z tym, że może on tylko odpowiedzieć na miłość, może ją przyjąć. Jakże często powtarzamy Bogu, że Go kochamy, a trudno nam zgodzić się z tym, że słowa te są tylko czczą formułą, jeżeli nie uprzedzi je przeżycie faktu, że Bóg mnie kocha, że uczynił z siebie dar dla mnie.
5. A z faktu Wcielenia wynika to, że Boża miłość nie przychodzi do na jedynie w postaci mistycznych uniesień. Najczęściej mówi poprzez szarą, codzienną rzeczywistość. Zrozumienie tej codzienności jako mowy kochającego Boga do nas jest świętością. Tego winniśmy sobie w czasie świąt życzyć.
Kazanie wygłoszone w nowicjacie, w Boże Narodzenie 1963 r.
W "Tygodniku Powszechnym" nr 25/2015 pisaliśmy o tym, jakie są kazania w Polsce A.D. 2015.
- Krótki raport o kazaniach napisali Artur Sporniak i Michał Sepioło w tekście pod tytułem "Grzechy głównej polskich kazań",
- ks. Wiesław Przyczyna - teolog i homileta, były przewodniczący Stowarzyszenia Homiletów Polskich, przewodniczacy Komisji Języka Religijnego PAN i kierownik Katedry Komunikacji Religijnej UPJPII - w rozmowie z Anną Goc mówi o nauczaniu homiletyki w semintariach i słabościach polskich kaznodziejów.
- Przedstawiliśmy także "Przepis papieża Franciszka na dobrą homilię" w 15. punktach
- Swoje doświadczenia, mistrzów i rady dla kaznodziejów opisał też ks. Adam Boniecki