Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Wystawę otwarto w Ogólnorosyjskim Centrum Wystawowym WDNCh w Moskwie 4 listopada. Wtedy wypada Dzień Jedności Narodowej (w rocznicę wypędzenia polskich interwentów z Kremla w 1612 r.). Wystawa będzie otwarta przez pół roku – oczekuje się, że odwiedzi ją 20 milionów widzów. Wstęp jest bezpłatny.
Kompleks wystawowy WDNCh powstał w latach stalinowskich – w pawilonach prezentowano osiągnięcia Kraju Rad (WDNCh to skrót nazwy Wystawa Osiągnięć Gospodarki Narodowej) – maszyny, obrabiarki, skansen przedstawiający ideał kołchozu, traktory itd. Każda z republik związkowych w swoim pawilonie prezentowała to, co miała najlepszego, wrażenie szczęścia i harmonii stwarzała fontanna „Przyjaźń Narodów”, obrazująca jedność wszystkich republik; przed wejściem postawiono słynną rzeźbę Wiery Muchinej „Robotnik i kołchoźnica” – symbol wiecznego sojuszu ludzi pracy.
Serca homo sovieticus miały napełniać się radością na widok tych sukcesów i gorąco wierzyć w świetlaną przyszłość, zapowiadaną periodycznie przez kolejnych przywódców.
Autorzy wystawy „Rosja” nawiązują do tamtej tradycji. Każda z prowincji Federacji Rosyjskiej ma swoją własną ekspozycję. Zadbano, aby szczególnie zasobnie wypadły regiony okupowane, świeżo zabrane Ukrainie. Serca homo putinicus mają napełniać się radością na widok tych terytorialnych zdobyczy.
O zbrodni w Buczy, zrujnowaniu Mariupola, wywożeniu pralek i lodówek z podbitych ukraińskich ziem na wielkiej multimedialnej wystawie nie ma żadnej wzmianki. Zresztą nie ma nawiązań do toczącej się krwawej wojny – samo szczęście w pokoju i zgodzie. Akcenty militarne obecne są jedynie w czeczeńskim pawilonie: portret Ramzana Kadyrowa prezentowany jest na tle udrapowanego w kamuflaż wozu terenowego. Kult przemocy obecny na co dzień w republice dominuje nad innymi aspektami życia.
Przejawem tego jest nie tylko to, że Kadyrow nieustannie pokazuje się w ubraniach przypominających mundur i wychwala waleczność swoich ludzi (notabene – jeszcze kilka miesięcy temu występował w duecie z Jewgienijem Prigożynem, do spółki wykazywali, że podległe im formacje zbrojne są jedynymi sprawnymi jednostkami walczącymi na ukraińskim froncie; po nieudanym buncie Prigożyna Kadyrow dołożył wszelkich starań, aby o tamtej sztamie z buntownikiem zapomniano i znów jest najbardziej lojalnym putinistą).
Ostatnio częstym bohaterem wiadomości napływających z Kaukazu Północnego jest piętnastoletni syn Kadyrowa, Adam. Wsławił się tym, że pobił siedzącego w areszcie sprawcę spalenia Koranu. I teraz kolejne republiki północnokaukaskie, w których większość ludności stanowią wyznawcy islamu, przyznają Adamowi medale za wybitne zasługi. Na ostatniej ceremonii w Kabardo-Bałkarii piętnastolatek zjawił się ze złotym pistoletem – taki szyk.
W Dniu Jedności Narodowej odwiedzających wystawę „Rosja” powitał na WDNCh Shaman, który z towarzyszeniem chóru neopionierów wykonał patriotyczny hit „Ja russkij” (Jestem Rosjaninem). Tego dnia telewizja nadała retransmisję niedawnego koncertu Shamana z Petersburga, na którym wykonawca imitował odpalenie ładunku jądrowego za pomocą znajdującego się w czarnej walizeczce guzika atomowego (opisałam to na blogu 17 mgnień Rosji).
Wystawa ma przyciągać nie tylko ekspozycją: będą się tutaj też odbywać ważne konferencje, seminaria, spotkania. Zapowiadana jest wizyta samego Putina, a media spekulują, że właśnie na WDNCh ogłosi on zamiar startu w „wyborach prezydenckich” (z rozmysłem stosuję tu cudzysłów – w Rosji demokratyczna procedura wyborów już dawno została zamieniona w fasadowy plebiscyt poparcia dla umiłowanego przywódcy).
W dniu otwarcia wystawy swoją obecnością zaszczycił organizatorów rzecznik prasowy Kremla Dmitrij Pieskow, który w swoim wystąpieniu skomentował nasilające się pogłoski o śmierci Putina (kolportowane głównie przez politologa Walerija Sołowieja, który podawał nawet dokładną datę i godzinę zgonu) i o zastąpieniu go przez któregoś z sobowtórów.
Pieskow uspokoił publiczność: „To jakieś kuriozum. To ilu dublerów ma prezydent Putin? Teraz eksperci głowią się, czy trzech czy czterech? Ten, którego widzimy codziennie, który na przykład dzisiaj składał kwiaty pod pomnikiem Minina i Pożarskiego to ten trzeci czy czwarty? Mamy tylko jednego Putina”.
Wszystkie sobowtóry prezydenta Rosji. Ilu jest Putinów?
Znamienne pendant do treści prezentowanych na wystawie „Rosja” wniosła swoim niedawnym wystąpieniem odwieczna przewodnicząca izby wyższej rosyjskiego parlamentu Rady Federacji Walentina Matwijenko. Ponownie wezwała do stworzenia w Rosji ministerstwa szczęścia. Nic dodać, nic ująć.
Szczęśliwa Rosja nie ma więc innego wyjścia i patrzy z nadzieją w świetlaną przyszłość. Prześmiewczy komentator na Twitterze widzi to tak: „9 listopada 2030 roku. Duma Państwowa wprowadziła odpowiedzialność karną za noszenie ubrań w kolorach żółtym i błękitnym (barwy narodowe Ukrainy). Profesor Sołowiej zakomunikował o śmierci czwartego sobowtóra Putina. Pieskow oświadczył, że nie należy zwracać uwagi na kurs 300 rubli za dolara. Odbyła się premiera singla pieśni Shamana »Ja russkij« w chińskiej wersji językowej dla mieszkańców wschodnich regionów Rosji. Trzyletni wnuk Kadyrowa otrzymał tytuł Bohatera Rosji. Prezydent Putin wezwał do zapewnienia normalnych warunków mieszkaniowych mieszkańcom slumsów”.