Oazy dla wybranych

Afryka, uchodząca za najuboższy z kontynentów, ma miejsca, które upodobali sobie najbogatsi. Najwięcej z nich znajduje się w RPA, która wciąż pozostaje najzamożniejszym z krajów kontynentu.
w cyklu STRONA ŚWIATA

15.10.2019

Czyta się kilka minut

Widok na luksusową dzielnicę Sandton, Johanesburg, 21 kwietnia 2017 r. /  / FOT. Xinhua News Agency / eyevine / EASTNEWS
Widok na luksusową dzielnicę Sandton, Johanesburg, 21 kwietnia 2017 r. / / FOT. Xinhua News Agency / eyevine / EASTNEWS

Bank Afroazjatycki i johannesburska firma New World Wealth, zajmująca się badaniem światowych rynków i analizami giełdowymi, opublikowali właśnie doroczny raport o najbogatszych krajach i miastach Afryki. Bogactwo odmierzane jest w nim nie pieniędzmi publicznymi, rozmiarem miejskich czy państwowych budżetów, lecz zamożnością mieszkańców – wartością należących do nich nieruchomości i majątku ruchomego, zasobami pieniężnymi w gotówce i na bankowych kontach, pakietami posiadanych akcji itp.

W obrachunkach tych najlepiej wypada Republika Południowej Afryki i jej największe miasta. Kraj, który do pierwszych wolnych wyborów po zniesieniu apartheidu w 1994 roku był rządzony przez białą mniejszość, został uznany w raporcie za kraj najbogatszych ludzi kontynentu. Następne miejsca pod względem majątku zgromadzonego przez ich obywateli zajęły Egipt, Nigeria, Maroko, Kenia, Angola, Ghana, Etiopia, Tanzania i Wybrzeże Kości Słoniowej. Raport stwierdza też, że pod względem dochodu na głowę mieszkańca Republika Południowej Afryki ustępuje na kontynencie jedynie maleńkiemu, wyspiarskiemu Mauritiusowi.


CZYTAJ WIĘCEJ

STRONA ŚWIATA to autorski serwis Wojciecha Jagielskiego, w którym dwa razy w tygodniu reporter i pisarz publikuje nowe teksty o tych częściach świata, które rzadko trafiają na pierwsze strony gazet. Wszystkie teksty są dostępne bezpłatnie. CZYTAJ TUTAJ →


Najbogatszym miastem Afryki jest wyrosły na złocie południowoafrykański Johannesburg, a zwłaszcza jego północna dzielnica, Sandton, najelegantsza i najbardziej luksusowa. Za czasów apartheidu mieszkała w niej elita białego biznesu i polityki. Odkąd w Południowej Afryce nastała demokracja, Sandton stał się ulubionym miejscem zamieszkania uwłaszczających się dawnych przywódców afrykańskiego ruchu wyzwoleńczego, a także bardzo bogatych czarnoskórych, tzw. „czarnych diamentów”, którzy dzięki talentowi i przedsiębiorczości, a nierzadko także dzięki rządowym koneksjom, dorobili się już w nowych czasach. W Sandton mają też siedziby johannesburska giełda i większość najważniejszych banków.

Wzrosty i nierówności

Drugim miastem najbogatszych ludzi w Afryce jest Kapsztad, najstarsza południowoafrykańska metropolia, założona przez przybyszów z Europy, uciekinierów przed biedą, religijnymi wojnami i prześladowaniami. W Kapsztadzie ulubionymi dzielnicami najbogatszych są Clifton, Bishopscourt, Camps Bay czy Bantry Bay, gdzie krezusi z Afryki i całego świata chętnie spędzają wakacje i kupują letnie rezydencje.

W pierwszej piątce miast, gdzie mieszkają najzamożniejsi Afrykanie, jest południowoafrykański Durban – portowe miasto, zdaniem raportu najdynamiczniej rozwijające się w całej RPA.

Południowoafrykańskie miasta rozdzielił jedynie Kair, największe, 25-milionowe miasto Bliskiego Wschodu i jedno z największych w Afryce (a według wielu największe, choć nie sposób policzyć, ile ludzi mieszka w nim, a ile w jego najpoważniejszym do tego tytułu rywalu, nigeryjskim Lagos). Według raportu w Kairze mieszka dziś najwięcej afrykańskich miliarderów. Najbogatszy od lat Afrykanin (i jeden z najbogatszych ludzi na świecie), Nigeryjczyk Aliko Dangote, żyje w Lagos (między innymi), które na liście miast bogaczy zajęło miejsce czwarte. W pierwszej szóstce znalazło się także Nairobi, stolica Kenii i gospodarcza stolica całej wschodniej Afryki.

Raport szacuje, że w Afryce żyje dziś 23 dolarowych miliarderów, a kontynent zamożnieje. W ciągu najbliższych dziesięciu lat ma się wzbogacić o jedną trzecią, a gdyby nie kryzysy, jakie przeżywają Południowa Afryka, Nigeria i Egipt, stałby się jeszcze majętniejszy. Ale bogactwo, jeszcze bardziej niż w innych częściach świata, dzieli się nierówno i staje się udziałem niewielkiej garstki.

Według raportu w najbliższych latach najlepiej rokują gospodarki Mauritiusa, Ghany, Rwandy, Kenii, Etiopii i Ugandy – i właśnie one mają największe szanse, by dołączyć do kontynentalnych potęg i oaz najbogatszych w Afryce, kontynencie ubogich.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Reporter, pisarz, były korespondent wojenny. Specjalista od spraw Afryki, Kaukazu i Azji Środkowej. Ponad 20 lat pracował w GW, przez dziesięć - w PAP. Razem z wybitnym fotografem Krzysztofem Millerem tworzyli tandem reporterski, jeżdżąc wiele lat w rejony… więcej