Na miarę czasów
Zapewne i tym razem usłyszymy, że Konstytucja 3 maja, choć przetrwała tylko rok, miała wielką wagę. - Od pewnego czasu wypada mówić o niej na kolanach - mówi prof. Wojciech Kriegseisen z Instytutu Historii PAN. - Staje się obrazkiem na ścianie. Im bardziej się nią zachwycamy, tym rzadziej ją czytamy.
Tymczasem Ustawa Rządowa z 3 maja 1791 r. to lektura zaskakująca. Elektor saski na polskim tronie, po fatalnych rządach dwóch królów Sasów? Tylko szlachcic obywatelem? Chłop wciąż niewolny? Z dzisiejszego punktu widzenia trudno uznać ją za nowoczesną.
90 procent bez praw
Pierwsza krytyka Ustawy z perspektywy historycznej przyszła już w XIX w. Według prof. Kriegseisena, wywołały ją zmiany społeczne: - Sprawa chłopów to jeden z najistotniejszych problemów polskiej myśli politycznej XIX w., tymczasem Konstytucja 3...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Tak, chcę
czytać więcej »
Masz już konto? Zaloguj się
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Podobne teksty
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]