Ładowanie...
Na granicy życia. Felieton Zuzanny Radzik

Zbliżało to do pierwotnego przeznaczenia, miało ułatwić spełnienie w opiekuńczej roli. Bardziej niż z teologią nawet, kościelne zwyczaje bywały zgodne z pierwotną intuicją, że płyn, wydzieliny i krew to nieczystość. Bywało, że zwłok zmarłej w tym czasie nie wpuszczano do kościoła, w obawie przed zbezczeszczeniem świętej przestrzeni. To jednak niepokojące zjawisko, matka umierająca przy porodzie lub w połogu. Wierzono, że mogła być podatna na działanie sił nieczystych, które nie ustawało nawet po śmierci. Zakładano, że to powracająca na ziemię dusza, tęskniąca, niepokojąca, ale niegroźna.
Rodzącym, które przeżyły, organizowano po sześciu tygodniach wywód, religijny obrzęd z błogosławieństwem, którego zaniechał dopiero sobór w połowie XX w. Swoją drogą ciekawe. Zastanawiam się, czy wolę, że zwyczaj znikł, bo karmił się przekonaniem o nieczystości, czy żałuję, że nie towarzyszy...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]