Misterium mostu
Krzysztof Czyżewski: Dobra pamięć nie ma swojego państwa ani lobby, nie stawia się jej pomników ani nie uczy o niej w szkołach. I nie znajdziesz dla niej pewnych dowodów w archiwach.
KRZYSZTOF CZYŻEWSKI: Prawda? Niedaleko zaczyna się Puszcza Augustowska, a z nią piaszczysta ziemia i równina, która dalej przechodzi w Mazowsze. Tu, w Krasnogrudzie, lodowiec kończył swoją robotę. Gdzie nie włożysz szpadla w ziemię, tam kamień. Jeziora, moreny. Inne światło. I obłoki – szalenie intensywne, Miłoszowe.
Przez twarz starca, którego tu poznałem, dostrzegam sylwetkę młodzianka wtajemniczanego w misteria miłości i śmierci. Dojeżdżał z Wilna pociągiem do Grodna, a dalej żydowską furmanką do Krasnogrudy. Potem Kunatowie, właściciele dworu, sprawili sobie forda, rocznik 1904. Czasem jechał do Suwałk, gdzie mieszkali jego rodzice, a oni go przywozili samochodem.
I one wciąż, mimo granic, otwierają nas na Wschód. Nasza rzeka, Marycha,...
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]