„Ministerstwo” dla samotnych

W odpowiedzi na rosnącą liczbę osób, które czują się osamotnione, oraz rosnący wiek tych, którzy zostają na Śląsku, Fundacja Wolne Miejsce przy wsparciu władz Katowic otworzyła Społeczne Ministerstwo ds. Samotności.

16.10.2023

Czyta się kilka minut

Adobe Stock

Potwierdził to ostatni spis powszechny: w największych miastach ponad 30 proc. z nas mieszka w pojedynkę. Ta liczba, wedle prognoz GUS, będzie rosnąć jeszcze co najmniej przez dekadę. Najwięcej gospodarstw jednoosobowych znajduje się w wyludniającej się wciąż Łodzi (rocznie ubywa jej średnio 6 tys. mieszkańców) oraz Warszawie. Ale „wyspą samotności” są także Katowice wraz z sąsiadującymi Bytomiem i Świętochłowicami. Całej aglomeracji górnośląskiej w ciągu dekady ubyło ponad 170 tys. mieszkańców.

W odpowiedzi na rosnącą liczbę osób, które czują się osamotnione, oraz rosnący wiek tych, którzy zostają na Śląsku, Fundacja Wolne Miejsce przy wsparciu władz Katowic otworzyła Społeczne Ministerstwo ds. Samotności. Na dwóch piętrach kamienicy przy ul. Mikołowskiej 44 mieszczą się bistro socjalne, sala do ćwiczeń, przestrzeń przeznaczona do spotkań i warsztatów oraz pokoje gościnne. Odwiedzający będą mogli nie tylko zjeść razem posiłek, ale też skorzystać z pomocy psychologicznej, terapeutycznej i prawnej. A przede wszystkim – dobrze się bawić, poznając sąsiadów. W miniony weekend odbyła się w Ministerstwie pierwsza potańcówka. Chętnych było tak wielu, że na następną obowiązywać będą zapisy.

Pomysł stworzenia miejsca wspierającego i łączącego osoby samotne katowiczanie podpatrzyli za granicą. Pięć lat temu premier Wielkiej Brytanii Theresa May powołała ministrę ds. samotności. Podobnie – w czasie pandemii – uczyniła Japonia. Unia Europejska poświęca naszemu poczuciu osamotnienia wiele badań, z których wynika, że świadomość braku bliskich może nie tylko powodować smutek czy prowadzić do depresji, ale sprzyjać występowaniu innych chorób, np. zwiększać ryzyko zawału serca. Słowem: im więcej mamy przyjaciół, tym mniej prawdopodobne, że zachorujemy, bo nasz układ odpornościowy jest bardziej zmobilizowany do działania. To wydaje się oczywiste: czujemy się lepiej, gdy mamy pewność, że jesteśmy ważni dla innych. ©℗

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Od 2018 r. związana z „Tygodnikiem Powszechnym”, dziennikarka i redaktorka Działu Kultury, wydawczyni strony TygodnikPowszechny.pl. W 2019 r. nominowana do nagrody Polskiej Izby Książki za najciekawszą prezentację książek i czytania w mediach drukowanych. Od… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 43/2023