Ksiądz Afon czyta Instrukcję
Ksiądz Afon czyta Instrukcję

„Kiedy mówimy o Bogu, to nie jest o Bogu, co mówimy” – napisał św. Augustyn. Dlatego wiarę komunikuje się językiem symboli: słów i znaków, a w znacznej mierze także językiem sztuki. Kościół zaś, by uniknąć Wieży Babel, musi się o ten język troszczyć. Stąd powtarzające się co jakiś czas „instrukcje” o muzyce kościelnej, która „współtworzy święte obrzędy”, a w liturgii nie jest jej „oprawą”, ale „integralnie wiąże się z celebracją świętych obrzędów” i nie jest „prywatną własnością kogokolwiek, ani samego celebransa, ani wspólnoty, w której sprawuje się sakramenty”. W ten sposób Kościół stara się poskromić radosną twórczość tych, którzy własnymi pomysłami „urozmaicają”, zmieniając mszalne teksty, wykonując dodatkowe gesty i wprowadzając do liturgii swoje ulubione melodie. Kościół chce zapewnić bezpieczeństwo modlącym się i chronić ich przed improwizacjami nawiedzonych szamanów.
...Dodaj komentarz
Chcesz czytać więcej?
Wykup dostęp »
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Wszystkim "afonom"-i nie tylko duchownym, poleciłbym