Kołyska z trumienki

Z dniem wejścia w życie ustawy likwiduje się Instytut Europy Środkowo-Wschodniej” – czytamy w ustawie o Instytucie Europy Środkowej, uchwalonej 9 listopada przez Sejm, przyjętej przez Senat i czekającej na podpis prezydenta.

03.12.2018

Czyta się kilka minut

Pierwszy z instytutów istnieje w Lublinie od 2001 r., wyrósł ze stowarzyszenia założonego 10 lat wcześniej z inicjatywy prof. Jerzego Kłoczowskiego. Zmarły w ubiegłym roku historyk był orędownikiem współpracy z naszymi wschodnimi sąsiadami w duchu Jerzego Giedroycia. IEŚW, chwalony m.in. przez Lecha i Jarosława Kaczyńskich, ma znaczący dorobek, a wydawany przez niego rocznik – znakomite notowania. Skąd więc pomysł jego likwidacji?

Wyjaśnienie znajdujemy w uzasadnieniu rządowego projektu ustawy: chodzi o wsparcie idei Trójmorza, nowego celu strategicznego naszej polityki zagranicznej. Niestety IEŚW nakierowany był na Litwę, Ukrainę, Białoruś i Rosję, tymczasem trzy ostatnie państwa do Trójmorza nie należą... Trzeba więc zniszczyć to, co istnieje i dobrze działa, by zbudować... właśnie, co? W opinii wiceprezesa Polskiej Akademii Nauk czytamy, że „status nowego instytutu jest niejasny”, że nie będzie to już jednostka naukowa, jaką był IEŚW, i że wymagania wobec dyrektora (mianuje go premier) są zdumiewająco skromne – tylko magisterium, znajomość języków niewymagana. Dodajmy, że tej opinii komisje sejmowe nie uwzględniły, a projektu ustawy w ogóle nie konsultowano z obecnym dyrektorem IEŚW, prof. Mirosławem Filipowiczem.

Kiedy w 1981 r. po latach starań pisarzy niezależnych ukazał się w Krakowie pierwszy numer miesięcznika „Pismo”, Wisława Szymborska wyraziła radość z faktu, że jest to pismo naprawdę nowe i że „jego kołyska nie została przerobiona z niczyjej trumienki”, jak bywało w PRL-u. Czyżby stare wracało? ©℗

Czytaj także: Wielki Jerzy - Ks. Adam Boniecki po śmierci Jerzego Kłoczowskiego

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Ur. 1955 w Krakowie, absolwent prawa i historii sztuki na UJ, w latach 1980-89 w redakcji miesięcznika „Znak”, od 1990 r. w redakcji „TP”, na którego łamach prowadzi od 1987 r. jako Lektor rubrykę recenzyjną. Publikował również m.in. w… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 50/2018