Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Przywołując wnioski z wizytacji apostolskiej z lat 2010-11, wezwał do zmniejszenia liczby diecezji i radykalnej odnowy kształcenia księży (prace nad programem trwają). Skrytykował jednocześnie tempo prac wizytatorów, które zamroziło na kilka lat potrzebne reformy.
Od początku lat 90. XX w. Kościołem w Irlandii wstrząsały skandale związane z ujawnianiem przestępstw pedofilskich duchownych i ich tuszowaniem. O ich skali wyobrażenie dają m.in. dwa opublikowane w 2009 r. raporty. Zespół sędziego Ryana opisał systemową przemoc wobec dzieci w szkołach prowadzonych przez Kościół; dokument obfitował w tak makabryczne świadectwa, jak opowieść chłopca, którego przywiązano do krzyża i gwałcono. Inny raport, autorstwa sędzi Murphy, wykazał, że w archidiecezji dublińskiej ofiarą przestępstw seksualnych w latach 1975––2004 padło nawet 450 osób, a w ich tuszowaniu uczestniczyło 19 arcybiskupów i biskupów. Od 1995 r. Kościół zaczął wdrażać przepisy mające umożliwić skuteczną walkę z pedofilią. Po spotkaniu z Benedyktem XVI w 2010 r. biskupi przyznali, że w ich działaniach „obawa przed skandalem i ochrona dobrej reputacji osób i Kościoła była ważniejsza od bezpieczeństwa i dobra dzieci”. Jeden z księży powiedział: „Nasz kraj stał się tak katolicki, że zapomniał być chrześcijański”.
Autorytet Kościoła, w latach 80. XX wieku nie do podważenia, runął. W 1991 r. wyznawanie katolicyzmu deklarowało 91 proc. Irlandczyków, w 2016 r. – 76 proc. Od 1973 do 2011 r. liczba katolików deklarujących cotygodniowe uczestnictwo w mszy spadła z ponad 90 proc. do 40 proc. Niechęci do Kościoła Irlandczycy dali wyraz w 2018 r.: 66 proc. zagłosowało za usunięciem z konstytucji zapisu o ochronie życia nienarodzonych.
„Światełko w tunelu jest bardzo daleko” – mówił prymas Martin 27 marca w wykładzie na temat Kościoła przyszłości w Limerick. Dodał, że przywództwo w Kościele irlandzkim powinno mieć charakter synodalny, a uczestniczyć w nim powinni „świeccy i duchowni, kobiety i mężczyźni, starzy i młodzi”. ©℗