Reklama

Ładowanie...

Hybrydowy protest w ogniu kampanii

Hybrydowy protest w ogniu kampanii

23.07.2018
Czyta się kilka minut
Strategia „dziel i rządź” przestaje się sprawdzać – przynajmniej w ochronie zdrowia.
W

Wydawało się, że system jest tak sektorowo poszatkowany (szpitale, ratownictwo, POZ itd.), że sojusz między poszczególnymi częściami jest praktycznie niemożliwy. Nawet jeśli tak jest, w ostatnim czasie kolejne grupy pracowników służby zdrowia zaczynają protestować na własną rękę. Pielęgniarki na Podkarpaciu – mimo iż ich samorząd i związek zawodowy podpisały z resortem zdrowia porozumienie – zażądały zwiększenia wynagrodzeń i masowo brały L4. Lekarze rodzinni podpisali kontrakty tylko do końca września: jesienią wrócą do negocjacji wyższych stawek. Rezydenci, kiedy Sejm przegłosował przepisy niezgodne z zawartym w lutym – i tak bardzo kompromisowym – porozumieniem, uprzedzili: „przepraszamy pacjentów za to, co nastąpi”. Szpitale powiatowe ostrzegły, że jeśli nie dostaną większych pieniędzy, nie podpiszą umów z NFZ na drugie półrocze. Wygląda na to, że eskalacja konfliktów w ochronie zdrowia spadnie na rząd w środku samorządowej kampanii wyborczej.©℗

Autor artykułu

Dziennikarz działu „Wiara”, zajmujący się również tematami historycznymi oraz dotyczącymi zdrowia. Z  „Tygodnikiem Powszechnym” związany od 2007 roku. Studiował historię na Uniwersytecie...

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]