Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
ARTUR SPORNIAK: Po 43 latach założyciel międzynarodowej Wspólnoty Chemin-Neuf ks. Laurent Fabre zrezygnował z kierowania nią. Co było tego powodem?
KATARZYNA ŁUKOMSKA, odpowiedzialna za Chemin-Neuf w Polsce: O. Fabre przygotowywał Wspólnotę od dłuższego czasu do tej zmiany. Podawał różne powody, m.in. odwoływał się do doświadczenia Kościoła, czyli do praktyki podawania się do dymisji w pewnym wieku przez sprawujących urzędy. Nasz założyciel uznał także, że Wspólnota jest gotowa na etap większej dojrzałości – starsi, którzy zakładali wspólnotę, mogą ustąpić miejsca młodszemu pokoleniu, a zarazem wciąż służyć swoim doświadczeniem. O. Fabre podczas kapituły, która właśnie się odbyła, powiedział, że z radością chce teraz przeżywać posłuszeństwo wobec nowego pasterza Wspólnoty, ks. François’a Michona, i jednocześnie chce być posłuszny papieżowi Franciszkowi i robić raban w posłuszeństwie Kościołowi.
Wybrany na kapitule nowy przełożony – ks. François Michon – m.in. zakładał wspólnotę Chemin-Neuf w Kinszasie (stolicy Demokratycznej Republiki Konga), jednym z najbardziej niebezpiecznych miast Afryki.
To na pewno było mocne doświadczenie misyjne – przez 10 lat był odpowiedzialny za wspólnotę w miejscu różnych konfliktów, opiekując się m.in. dziećmi ulicy. Przez wiele lat był też odpowiedzialny za największą wspólnotę krajową – wspólnotę francuską. Blisko współpracował z ojcem założycielem jako wieloletni członek Rady Wspólnoty.
Charyzmatem Chemin-Neuf jest ewangelizacja m.in. przez świadectwo wspólnego mieszkania osób konsekrowanych, duchownych oraz małżeństw, a także praktyczny ekumenizm – do wspólnoty mogą należeć osoby z różnych Kościołów. Czy taki charyzmat ma przyszłość w świecie, który się coraz bardziej dzieli i radykalizuje?
Na co dzień doświadczamy różnorodności powołań, która wymaga od nas nieustannej troski o budowanie komunii. Z tej komunii rodzi się radość i siła duszpasterska Wspólnoty. Naszym szczególnym charyzmatem jest budowanie jedności zwłaszcza w miejscach, które doświadczają napięć. Dziś – można powiedzieć – sytuacja jest coraz bardziej wymagająca, ale właśnie doświadczamy, że przez to nasz charyzmat jest coraz bardziej potrzebny. Dlatego m.in. angażujemy się w dialog z islamem. Bracia z naszej Wspólnoty przejmują opactwo Tibhirine w Algierii, gdzie przed 20 laty zostało zamordowanych siedmiu trapistów.
Rozumiem, że Wspólnota nie ma problemu z nowymi powołaniami?
Gdy składałam pierwsze śluby w 1999 r. Wspólnota Chemin-Neuf była obecna w kilkunastu krajach, dziś jesteśmy w 30, a działamy w ponad 50. ©℗