Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Po zburzeniu Świątyni Jerozolimskiej żydowskie życie religijne przeniosło się na dobre do domów nauki – miejsc przeznaczonych głównie do studiowania Tory. Dla rabinów było nie do pomyślenia, że taka instytucja mogłaby nie istnieć już za czasów Patriarchów. Oczywiście, że istniała, a kierowali nią syn Noego Szem (pl. Sem) oraz jego prawnuk Ewer (pl. Eber)!
To tam udała się po poradę Rebeka, której ciąża przebiegała dość gwałtownie. Przyszła matka – mówi midrasz – obserwowała intensywne ruchy płodu, kiedy przechodziła obok jaskini, gdzie rzeczeni potomkowie Noego nauczali, oraz gdy mijała miejsca bałwochwalczego kultu. Bardzo się zaniepokoiła, że jej przyszły potomek okaże się osobą totalnie niezdecydowaną, gotową udać się tam, gdzie wiatr powieje. Uspokoiła się więc, gdy „rzekł Wiekuisty do niej: »Dwa narody w żywocie twoim, i dwa plemiona z wnętrza twego się rozejdą, a jedno plemię nad drugie się wzmoże, a starsze służyć będzie młodszemu«” (Rdz 25, 23; Cylkow). Szykują się bliźnięta!
Rabin Simcha Bunem z Przysuchy wyjaśnia, dlaczego Jakubowi tak się spieszyło do nauki u Szema i Ewera. Wprawdzie w łonie matki – jak utrzymuje Talmud – anioł uczy przyszłe dziecko Tory, ale Jakub nie był z tej sytuacji zadowolony, albowiem jego partnerem do studiowania w maminym brzuchu był jego brat bliźniak, Ezaw. Chłopcu tak zależało, by mieć odpowiednich kolegów, których spodziewał się znaleźć u Szema i Ewera, że – zawsze kiedy Rebeka mijała ich placówkę – próbował przedwcześnie wydostać się na zewnątrz.
Kiedy nadszedł już czas porodu, „wyszedł pierwszy, czerwonawy, cały niby szuba włosista. I nazwali imię jego Esaw” (wers 25). Dlaczego Ezaw (litery: ajin-sin-waw)? Albowiem był asuj (litery: ajin-sin-waw-jud), czyli dosłownie „zrobiony”, gotowy, gdyż miał owłosienie jak dorosły człowiek. „A następnie wyszedł brat jego, ręką swą trzymając się pięty Esawa; i nazwano imię jego Jakób” (wers 26). „Pięta” to po hebrajsku akew (litery: ajin-kuf-wet), Jakub zaś to Jaakow (litery: jud-ajin-kuf-wet). W wersji asuj pierwszy bliźniak miał w swoim imieniu aż dwie litery z Bożego Imienia, drugi zaś w wersji akew – żadnej. Trzymał więc on Ezawa za „piętę” – końcowy element, i urwał jud dla siebie.
Dlaczego Ezaw urodził się czerwony? Jeszcze w łonie matki rzekł mu Jakub: „Słuchaj, bracie, istnieją dwa światy – ten i przyszły. Na tym jest dużo jedzenia, picia i fizycznych przyjemności, w przyszłym tego nie ma, tylko duchowo obcuje się z Bogiem. Wybierz jeden, ja wezmę drugi”. Nietrudno się domyślić, do którego świata Ezawowi spieszyło się tak bardzo, że aż z pośpiechu pokraśniał. Po bliźniętach spodziewalibyśmy się nieco więcej podobieństw…