Słowa nie na wiatr rzucane

W Biblii dekretu króla – również Najwyższego – nie sposób odwołać, słowa wypowiedziane przez osobę sprawiedliwą także muszą się spełnić.

09.01.2024

Czyta się kilka minut

Fot. GRAŻYNA MAKARA /
Małgorzata Kordowicz // Fot. Grażyna Makara

Czy mamy mojra [hebr. mora – bojaźń, jid. mojre] przed Mojrą (boginią losu)? Nawet jeśli z gruntu odrzucamy predestynację, wymyka nam się czasem sakramentalne „co ma wisieć, nie utonie”. Rabinom w Talmudzie też się to zdarza, tylko nazywają to inaczej – za pomocą fragmentu wersu: „[Jest zło, którem widział pod słońcem] jako błąd, który wyszedł od władcy” (Koh 10, 5; Cylkow). W Biblii dekretu króla – również Najwyższego – nie sposób odwołać, słowa wypowiedziane przez osobę sprawiedliwą także się spełnią. Tak oto Praojciec Jakub nieświadomie skazuje swoją ukochaną żonę na przedwczesną śmierć, deklarując poszukującemu swoich skradzionych larów i penatów teściowi: „Ten zaś, u którego znajdziesz bogi twoje, żyć nie będzie” (Rdz 31, 32; zob. „TP” nr 49/2023). Zanim jednak Jakub ożeni się ze swoją stryjeczną siostrą Rachelą, ucieknie do wuja po podstępnym przejęciu pierworództwa od swojego brata bliźniaka. Zaniepokojona matka, świadoma morderczych planów pałającego gniewem Ezawa, nakaże Jakubowi, by tymczasem schronił się u wuja: „czemuż mam być pozbawioną obu was [czyli obu synów] dnia jednego!” (Rdz 27, 45).

Czy możemy przeczytać w Biblii o jednoczesnej śmierci bliźniaków? Bynajmniej, ale skoro myśl już zakiełkowała, niewątpliwie jest w zanadrzu midrasz potwierdzający sugerowaną wersję wydarzeń. Mówi o tym Talmud: mimo że ich śmierć nie wydarzyła się jednego dnia, to ich pogrzeb owszem. Jak do tego doszło? Przypomnijmy: ostatnie siedemnaście lat swojego życia Jakub spędził w Egipcie wraz ze swoimi potomkami. Gdy poczuł, że zbliża się śmierć, poprosił synów, by pochowali go nie w Egipcie, lecz w rodzinnym grobie w Hebronie.

Po śmierci Patriarcha został zabalsamowany i gdy w Egipcie dobiegła końca żałoba po nim, kondukt pogrzebowy wyruszył do Kanaanu. Jak odnotowuje Biblia, autochtoni odnieśli się do ceremonii żałobnych ze szczególną atencją (zob. Rdz 50, 11). Według wersji midraszu pochodzącej z Talmudu Babilońskiego, do konduktu w Kanaanie dołączyli „synowie Ezawa, synowie Izmaela i synowie Ketury”, słowem – potomkowie Abrahama i Izaaka z bocznych gałęzi drzewa genealogicznego. Również oni okazali szacunek zmarłemu, jedynie Ezaw począł czynić obstrukcję. Twierdził mianowicie, że ostatnie wolne miejsce w jaskini Machpela należy do niego jako również syna Izaaka – przedostatnie wykorzystał Jakub, chowając tam Leę. Wywiązała się dyskusja prawna, której kres położył Chuszim, syn Dana (zob. Rdz 46, 23). Był osobą niesłyszącą i z zawirowania zrozumiał tyle, że Ezaw utrudnia pogrzeb. Stając w obronie honoru dziadka, skrócił Ezawa o głowę. Jakub i Ezaw zostali pochowani jednego dnia i tak spełniło się mimowolne proroctwo Pramatki Rebeki.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Jest rabinką. Absolwentka Wydziału Hebraistyki UW, uczyła hebrajskiego m. in. na UW, w WLH im. J. Kuronia i na UMCS-ie w Lublinie, a obecnie w warszawskim Liceum im. Zuzanny Ginczanki. Wydała 2 książki: polsko-hebrajski modlitewnik dla dzieci oraz wzbogacony… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 2/2024

W druku ukazał się pod tytułem: Los musi się spełnić