Diabeł to czy anioł?

Iść za Jezusem znaczy razem z Nim szukać i znajdować powody, dla których trzeba żyć w takim świecie, jakim on jest.

30.01.2024

Czyta się kilka minut

O. Wacław Oszajca SJ // Fot. Grażyna Makara

Jezus „wyszedł na miejsce odludne, i tam się modlił. A Szymon i ci, którzy z nim byli, poszli Go szukać. Kiedy Go znaleźli, powiedzieli Mu: Wszyscy Cię szukają. A On im odpowiedział: Pójdźmy gdzie indziej (…), abym i tam nauczał, po to bowiem wyszedłem. I chodził po całej Galilei, nauczając w ich synagogach i wyrzucając demony”, czytamy w Ewangelii Marka.

Demony – co za wdzięczny temat i przyjemność zajmowania się nimi. Ileż mocnych przeżyć może dostarczyć egzorcyście i uczestnikom ten religijny obrzęd? Łatwo się o tym przekonać, wystarczy otworzyć komputer. A gdy już się człowiek dorobi opinii skutecznego egzorcysty, stanie się sławny, ani się obejrzy, jak owe duchy nieczyste, demony, diabły, szatany rozpanoszą się w nim i staną się głównym tematem jego ewangelizacyjnej działalności. A Jezus wciąż przestrzega, żeby przy całej dobrej woli nie pomylić „ojców”. Do tych, którym się to przydarzyło, mówi: „Dlaczego nie rozumiecie tego, co mówię? Ponieważ nie jesteście w stanie słuchać moich słów. Waszym ojcem jest diabeł i chcecie pełnić jego zamiary. A on od początku był mordercą i nie kierował się prawdą, gdyż nie ma w nim prawdy. Gdy kłamie, mówi to ze swego wnętrza, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa. Mnie natomiast nie chcecie wierzyć, ponieważ mówię wam prawdę”.

Ten Kłamca nie jest też taki głupi, jak go malujemy. Zna się na makijażu i savoir-vivrze. Ten Przeciwnik Boga, Oskarżyciel, Oszczerca, Kłamca (nie tylko miłość ma wiele imion) niewiele by wskórał, jawiąc się człowiekowi w jakiejś ohydnej postaci. Zwykle jawi się jako przyjaciel. Przekonał się o tym sam Piotr Apostoł. Gdy „Jezus zaczął tłumaczyć uczniom, że musi iść do Jerozolimy. Tam starsi ludu, wyżsi kapłani i nauczyciele Pisma zadadzą Mu wiele cierpień i zabiją Go, jednak trzeciego dnia zmartwychwstanie. (…) Piotr wziął Go na bok i stanowczo Go upominał: Niech Cię Bóg broni! Panie, na pewno się to Tobie nie przydarzy! On zaś odwrócił się i rzekł do Piotra: Idź za Mną, szatanie! Przeszkadzasz Mi, bo nie myślisz po Bożemu, ale po ludzku”. Jak widać, nie każdy anioł jest przyjacielem i nie każdy diabeł wrogiem.

Iść za kimś, w tym przypadku za Jezusem, znaczy razem z Nim szukać i znajdować powody, dla których trzeba żyć w takim świecie, jakim on jest. „Era chrześcijaństwa dobiegła końca – mówi kard. Marc Ouellet. – Rozpoczęła się nowa era (…), rośnie autorytet współczesnej humanistyki i pojawia się wiele sprzecznych poglądów na naturę człowieka, [dlatego] chrześcijanie muszą zmienić swoje stanowisko wobec środowiska, w którym żyją. (…) Kościół musi sobie uświadomić, jaki motyw do nadziei możemy zaoferować tym, którzy szukają sensu”. Czyżbyśmy stracili chęć do życia?

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Jezuita, teolog, publicysta, poeta. Autor wielu książek i publikacji, wierszy oraz tłumaczeń. Wielokrotny laureat nagród dziennikarskich i literackich.

Artykuł pochodzi z numeru Nr 5/2024

W druku ukazał się pod tytułem: Diabeł to czy anioł?