Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Do Warszawy przyjechali zwierzchnik ukraińskiego Kościoła greckokatolickiego abp Światosław Szewczuk i przewodniczący Konferencji Biskupów Rzymskokatolickich Ukrainy bp Witalij Skomarowski, by wraz z przewodniczącym polskiego episkopatu ogłosić wspólne orędzie.
WOŁYŃ 1943. ROCZNICA ZBRODNI WOŁYŃSKO-GALICYJSKIEJ
Niespodziewanym, gorącym punktem obchodów była przerwana przez interwencję policji próba wejścia na konferencję prasową w Domu Arcybiskupów Warszawskich ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego, który wraz z przedstawicielami rodzin kresowych przyszedł z transparentem: „Ukraino! Dlaczego nie pozwalasz pochować naszych matek i ojców zamordowanych przez OUN-UPA i SS Galizien?”. Duchowny domagał się zaprzestania posługiwania się eufemizmami, nazwania rzezi wołyńskiej ludobójstwem, godnego pochówku ofiar oraz zaprzestania święcenia pomników stawianych sprawcom.
KS. ADAM BONIECKI:
KWESTIONOWANIE WOŁYNIA NIE MA SENSU. ALE WAŻNA JEST TEŻ DROGA UKRAIŃCÓW >>>>
Ks. Isakowicz-Zaleski nie był jedynym duchownym wypowiadającym głośno życzenia żyjących ofiar rzezi. Te same żądania wypowiedział podczas nabożeństwa w warszawskiej archikatedrze św. Jana Chrzciciela przewodniczący polskiego episkopatu abp Stanisław Gądecki. Dużo mniej konkretne okazało się natomiast przemówienie abp. Światosława Szewczuka. Mówił on o „wspólnym bólu i wzajemnych urazach”. „Winniśmy ciągle sobie nawzajem powtarzać: wybaczam i proszę o wybaczenie. Ten proces musi być dwustronny” – nawoływał. Ten symetryzm pozwolił mu uniknąć jakichkolwiek deklaracji, którymi jako zwierzchnik mniejszościowego Kościoła mógłby się narazić i politykom, i społeczeństwu ukraińskiemu.
JAK DZIŚ ROZMAWIAĆ O ZBRODNI WOŁYŃSKIEJ
Czy te wspólne kościelne obchody przyniosą jakiekolwiek owoce – np. zmobilizują władze ukraińskie do zarządzenia ekshumacji i pochówku ofiar? Musimy poczekać na zakończenie uroczystości. Dzisiaj w Parośli Pierwszej koło Włodzimierza w Ukrainie, gdzie rozpoczęła się rzeź wołyńska, abp Gądecki odprawia mszę polową, a w niedzielę w rzymskokatolickiej katedrze świętych apostołów Piotra i Pawła w Łucku odbędzie się nabożeństwo z udziałem Epifaniusza, zwierzchnika większościowego Prawosławnego Kościoła Ukrainy.
Ale jedno zdanie ze wspólnego orędzia daje przynajmniej wątłą nadzieję. „Dzisiaj, po odkryciu masowych grobów w Buczy, Irpieniu czy Hostomlu, wszyscy rozumiemy, jak bardzo ważne jest jednoznaczne nazwanie sprawców, ekshumacja ofiar, uszanowanie ich prawa do godnego pochówku oraz ludzkiej pamięci” – napisali polscy i ukraińscy hierarchowie.