Czekając na imperium

Rocznicę zakończenia II wojny Rosja będzie fetować jak dawniej - z pompą, tłumem na Placu Czerwonym, defiladą żołnierzy i weteranów. Samoloty z ładunkiem suchego lodu i ciekłego azotu mają zapewnić słoneczną pogodę. Rosjanie, nie tylko weterani, tęsknią za czasami imperium. Wie o tym prezydent Putin, przystępując do budowy imperium nowego typu. W orędziu o stanie państwa mówił: rozpad ZSRR był wielką katastrofą geopolityczną XX wieku.

08.05.2005

Czyta się kilka minut

W mowie do narodu Putin przedstawił w istocie program polityki zagranicznej Rosji. Niedługo przyszło czekać na przełożenie słów na czyny: prezydent odwiedził Egipt, Izrael i Palestynę. Była to wizyta historyczna. Rosjanie przez ostatnie dziesięciolecia wspierali kraje arabskie, a dziś Rosja i Izrael zobowiązały się działać na rzecz pokoju na Bliskim Wschodzie oraz współpracować w “prowadzeniu bezkompromisowej walki z terroryzmem". Izraelowi chodzi o “powstrzymanie ekstremizmu palestyńskiego", Putin pod tym hasłem toczy ludobójczą wojnę w Czeczenii. Dla jej legitymizacji gotów był stanąć pod Ścianą Płaczu.

Wewnętrzna polityka Rosji oddala ją od Unii Europejskiej. W raporcie Cecilii Malmstroem, eurodeputowanej i znawczyni problematyki wschodniej, skrytykowano łamanie praw człowieka w Czeczenii, cenzurę w mediach, traktowanie państw “bliskiej zagranicy" jako strefę wpływów. Nazajutrz po obchodach Dnia Zwycięstwa w Moskwie ma się odbyć szczyt Unia-Rosja. Planuje się na nim podpisanie porozumień dotyczących współpracy. Nie udało się to rok temu. Dziś też porozumienie stoi pod znakiem zapytania. Rosji może wystarczyć podtrzymywanie tradycyjnej przyjaźni z Francją i Niemcami, których polityka zamyka się w słowach: “nie drażnić Rosji". Czyli: nie zadawać trudnych pytań.

Gogolowskie pytanie: “Rosjo, dokądże pędzisz, daj odpowiedź" można powtórzyć i dziś. Putin wybrał drogę: budowa mocnego państwa, odrzucanie krytyki, podkreślanie znaczenia Rosji na arenie międzynarodowej, demokracja sterowana. Tylko czy idąc tą drogą rzeczywiście można zbudować imperium?

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarka, reporterka, ekspertka w tematyce wschodniej, zastępczyni redaktora naczelnego „Nowej Europy Wschodniej”. Przez wiele lat korespondentka „Tygodnika Powszechnego”, dla którego relacjonowała m.in. Pomarańczową Rewolucję na Ukrainie, za co otrzymała… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 19/2005