Bóg sobie, człowiek sobie

No i mamy kłopot. Małżeństwo Maryi i Józefa, jak też ich rodzinę, gdzie Jezus występuje jako syn, stawia się nam za wzór dla naszych rodzin. Tymczasem, według nie tylko katolickiego rozumienia Biblii, Józef nie był biologicznym ojcem Jezusa, a Maryja poczęła swego syna w sposób nadprzyrodzony.

27.12.2009

Czyta się kilka minut

Stąd zapewne nie mamy odwagi Józefa nazwać mężem Maryi, a mówiąc, że jest ojcem, czy też rodzicem Jezusa, dodajemy "przybranym". Owszem, można ratować sytuację i, parafrazując znane przysłowie, mówić, że nie ten ojciec, który zrodził, ale ten, który wychował - nie mniej takie postawienie sprawy nie rozwiązuje naszego dylematu. Nie mamy też odwagi mówić o Maryi, że jest żoną Józefa, mówimy więc tylko o oblubieńcu.

Małżeństwo Maryi i Józefa było białym małżeństwem. Czy więc może być wzorem dla małżeństw, które zawieramy wychodząc z całkiem innych założeń? Mając na uwadze te zastrzeżenia, może warto przychylniejszym okiem popatrzeć na tych, którzy poczęcie Jezusa trochę uwalniają od biologiczno-anatomicznych uwarunkowań i przenoszą bardziej na płaszczyznę teologiczną, czyli wolą mówić o tym wydarzeniu w kategoriach przejawu miłości Boga, niż o czymkolwiek innym.

W ewangelii na uroczystość Świętej Rodziny mamy jednak wątek, stanowiący zresztą motyw przewodni, który może bardzo się przydać naszym rodzinom. Obecnie trochę mniej, ale do niedawna był to nie lada kłopot dręczący wiele małżeństw, wielu rodziców. Wciąż przecież Anglia i Irlandia nie schodzi z naszych głównych łam naszej prasy, a losy Polaków szukających tam pracy doczekały się już wersji serialowej. Do tego dochodzi również bieda związana z migracją milionów mieszkańców Trzeciego Świata za kawałkiem chleba do krajów bogatszych, a więc i do nas.

Mając to na uwadze, trzeba by do Litanii loretańskiej - do wielu tytułów, które Matka Jezusa już posiada - dodać nowe wezwania i nowy tytuł. Uciekając do Egiptu Jezus, Maryja i Józef stali się emigrantami - i to politycznymi, powiedzielibyśmy dzisiaj. To nowe wezwanie pewnie brzmiałoby: "Maryjo, Matko migrantów, módl się za nami". I pewnie wtedy usłyszelibyśmy od Niej, że już od dawna modli się za nas, za Kościół, byśmy szerzej otwarli oczy i zauważyli, że, choć dzieje się to w sposób niewidzialny, to jednak przy wolnym nakryciu przy naszym wigilijnym stole, od paru lat robi się niemiłosiernie tłoczno.

Oprócz migrantów przy wigilijnym i świątecznym stole mogliśmy, jeśli ktoś zechciał, zobaczyć również więźniów politycznych i opozycjonistów. Świętej Rodzinie nie oszczędzono przecież i tego nieszczęścia. Po powrocie z Egiptu nie mogli zamieszkać w Betlejem, w rodzinnych stronach, gdyż mimo zmiany na szczytach władzy, niebezpieczeństwo nie ustało. Nie ustało i później, aż do egzekucji Jezusa.

Tak więc my, ludzie, w tym przypadku szczególnie politycy, robimy swoje, a Bóg swoje. Nie łamiąc naszej wolności, podobnie jak w przypadku Heroda, w niczym nas nie ograniczając, aż po poddanie się naszym niesprawiedliwym, krzywdzącym wyrokom, Jezus wytrwale przeprowadza swój zamiar. Tych, którzy mieli odwagę żyć po ludzku, włącza do rodziny dzieci Boga, do swego królestwa, którego hymnem jest "Pieśń nad pieśniami".

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Jezuita, teolog, publicysta, poeta. Autor wielu książek i publikacji, wierszy oraz tłumaczeń. Wielokrotny laureat nagród dziennikarskich i literackich.