Reklama

Ładowanie...

Bezpieczny bunt

23.03.2003
Czyta się kilka minut
Najtrudniej jest ocenie przeszłość najbliższą. Obiektywizm naukowca ściera się z zaangażowaniem uczestnika. Metodologiczny dystans z aktualnością ideologicznego manifestu. Nie wiadomo, czy naprawdę chodzi już o przeszłość, czy ciągle jeszcze o teraźniejszość. Tak jest z oceną sztuki polskiej lat 90.

„Ciało i władza” Izabeli Kowalczyk to książka uczciwa: nie ukrywa feministycznego subiektywizmu, ale stara się opisywać „sztukę krytyczną” językiem precyzyjnym, bliskim tradycyjnej historii sztuki. Wbrew temu, co sugeruje sama autorka. Czytamy bowiem: „Istotną zmianą jest przesunięcie akcentu z historii sztuki na studiowanie kultury wizualnej (...) centrum zainteresowania przeniesione zostaje z wartości estetycznych dzieła na wartości kulturowe”.

Czy tak zdefiniowana „nowa historia sztuki” rzeczywiście nie ma precedensu? Na „wartości kulturowe” wskazuje najbardziej nawet klasyczna nauka - o futuryzmie nie można przecież mówić bez zbadania jego fascynacji modernizacją, o ekspresjonizmie niemieckim bez uwzględnienia wojennej traumy. Świadomie manifestowany antyestetyzm czy brak dbałości o formę jest też kategorią estetyczną. Poza tym w sztuce krytycznej kategorie estetyczne...

12389

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]