Bez ustawy, ale...

Artykuł Małgorzaty Nocuń "Ludzie gdzieś z boku" ("TP" nr 50/06), przedstawiający niektóre z problemów opieki psychologicznej oraz praktyki psychoterapeutycznej w Polsce, dotyka kwestii ważnej dla wielu środowisk i wymaga komentarza. Jednoczesne odniesienie się autorki zarówno do zagadnień związanych z psychoterapią, jak i kontekstem uprawiania zawodu psychologa w Polsce sprawia też, że konieczne jest wprowadzenie uzupełnień.

Przede wszystkim trzeba podkreślić odrębność zawodu psychologa i psychoterapeuty. Jakkolwiek wśród psychoterapeutów dominują psychiatrzy i psycholodzy, jest to zawód otwarty dla wielu grup zawodowych. Psychoterapia, historycznie powiązana z psychologią i psychiatrią, ale także z filozofią czy antropologią kulturową, jest niezależną dziedziną. Potwierdza to fakt, że bycie np. psychologiem czy psychiatrą nie uprawnia do stosowania psychoterapii, a jedynie szkolenie zakończone otrzymaniem certyfikatu psychoterapeuty. W Polsce nie ma ustawy dotyczącej zawodu psychoterapeuty, stąd częściowe regulacje znajdujemy w ustawie o zawodzie lekarza i we wprowadzanej (z wielkim trudem) ustawie o zawodzie psychologa, która miałaby uporządkować kwestie związane z wykonywaniem tego zawodu zaufania publicznego. Miałaby to jednak czynić w taki sposób, by nie była sprzeczna z innymi aktami prawnymi i nie zawłaszczała prawa stosowania psychoterapii dla psychologów. Niepokoje dotyczące między innymi tego aspektu są przyczyną krytycznego stosunku do ustawy niektórych środowisk psychoterapeutycznych.

Aktualnie dobiegają końca prace nad ustawą o niektórych zawodach medycznych, obejmującą także zawód psychoterapeuty działającego w obszarze medycyny (nie dotyczy psychoterapeutów pracujących poza systemem opieki zdrowotnej). Wprowadzenie ustawy, planowane na rok 2008, pozwoli, poza doprecyzowaniem standardów, wprowadzeniem akredytowania szkoleń, powołaniem komisji odpowiedzialności zawodowej, stworzyć rejestr psychoterapeutów. Projekt ustawy jest konsultowany ze środowiskiem psychoterapeutów za pośrednictwem Polskiej Rady Psychoterapii, skupiającej przedstawicieli wielu towarzystw psychoterapeutycznych prowadzących szkolenia w zakresie psychoterapii zakończone certyfikacją. Nadrzędnym celem Rady, która, jak przewiduje ustawa, będzie ciałem doradczym dla ministra zdrowia, jest dbałość o wysokie standardy szkolenia i stosowania psychoterapii, w trosce o dobro osób, które z niej korzystają. Biorąc pod uwagę wprowadzanie jedynie częściowych rozwiązań i nie mając projektu ustawy całościowo regulującej kwestie zawodu psychoterapeuty, współpraca wszystkich środowisk psychoterapeutów jest kluczowa, choć stanowi duże wyzwanie. Widać więc, że polscy psychotera-

peuci zmierzają do formalnego uporządkowania spraw swojego zawodu.

Nie mając uregulowań prawnych, wprowadzanie standardów szkoleń i procedur certyfikowania było dotąd realizowane przez towarzystwa naukowe zrzeszające psychoterapeutów.

BARBARA JÓZEFIK

sekcja naukowa terapii rodzin Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 01/2007