Ładowanie...
Arcybiskup reinterpretowany

Inni, że był patriotą, że miał talent doprowadzania zwaśnionych stron do zgody, osobisty urok, mądrość. Pogrzeb arcybiskupa zgromadził nieprzebrane tłumy wiernych. Reprezentacja Episkopatu nie była imponująca.
W latach wymienionych przez warszawskiego metropolitę mieszkałem w Rzymie, lecz nawet śledzącemu z daleka wydarzenia w Polsce osoba gdańskiego biskupa rzucała się w oczy z racji jego aktywnego zaangażowania w walkę Solidarności z reżimem. Abp Bronisław Dąbrowski i późniejszy biskup kaliski ks. Alojzy Orszulik byli zaangażowani niejako z urzędu. Oni reprezentowali Episkopat, czy nawet Kościół. Gocłowski był postacią z drugiego planu, lecz wyraźnie było widać, że odgrywa rolę tak ważną, jak chyba żaden inny z polskich hierarchów. Inicjował spotkania stron, był zapraszany jako gwarant wiarygodności i świadek, po zlikwidowaniu Solidarności uparcie wierzył – i dawał temu...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD
540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD
Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Kup książkę
Podobne teksty
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]