Ad maiorem Dei gloriam

Wszystko na większą chwałę Bożą, znamy to zawołanie, zwłaszcza ci, którzy w jakiś sposób są związani z religijnością Ignacego z Loyoli czy z jezuickim stylem myślenia i postępowania.

06.02.2012

Czyta się kilka minut

To twierdzenie wydaje się być czymś tak oczywistym, że niewymagającym uzasadnienia. Kłopot pojawia się w chwili, gdy zaczynamy się zastanawiać nad słówkiem „chwała”. Co to znaczy oddać Bogu chwałę, żyć dla Bożej chwały, pracować i służyć ku chwale Bożej? Pewnie dawniej to słowo nie nastręczało trudności, obecnie nastręcza, gdyż jest archaizmem. Więcej, stało się podejrzane. Chwałę kojarzymy ze sławą, a ten termin ma swoją dobrą i złą stronę. Sławny jest przecież człowiek, który jest autorytetem, ale sławny jest również celebryta, czyli ktoś, o kim się dużo mówi, dlatego że się o nim dużo mówi.

Co zatem z tą Bożą chwałą: jak to słowo rozjaśnić, by uniknąć posądzania Boga, że rozparty na tronie czeka na wyrazy czci, że jest łasy na pochwały, oczekuje od nas wzniosłych hymnów, padania na twarz itd.? Odwykliśmy, i dobrze, od takich dworskich zachowań. Nawet współcześni królowie, jeśli nie są satrapami, chodzą w garniturach, a nie gronostajach i purpurach. Spróbujmy na użytek naszych rozważań zastąpić słówko chwała słówkiem opinia, dobra opinia. Zamiast żyć dla Bożej chwały, mamy starać się o to, by Bóg cieszył się u ludzi dobrą opinią.

Takie postawienie sprawy powoduje, że zaczynamy poczuwać się do większej odpowiedzialności za naszego Boga, za to, jak On wygląda w oczach innych ludzi, obcych Mu, czyli jak jest postrzegany przez innych. Następnie chwałę Bożą można rozumieć jako prawdę o Bogu, Jego piękno, urok, które objawiają się nie tylko w pięknie przyrody, ale również, jeśli nie przede wszystkim, w kulturze. Jezus powiedział, że po owocach poznaje się drzewo, a to znaczy, że po tym, jaką kulturę tworzy dana religia, poznajemy jej prawdziwość. Marna, zła kultura, marna, zła religia. A zatem, opisz mi kulturę, w jakiej żyjesz i jaką tworzysz, a ja ci powiem, w jakiego boga wierzysz. Dowód? Odpowiedz na pytanie: jak ty sam i społeczeństwo, do którego przynależysz i które współtworzysz, podchodzicie do ludzi wykluczonych z waszych albo cudzych środowisk, czyli jak traktujecie owych ewangeliczno-przysłowiowych trędowatych? Czyli do ludzi zepchniętych na margines życia społecznego, politycznego, religijnego, gospodarczego, również do tych, a może przede wszystkim do tych, którzy się na tym marginesie znaleźli z własnej i cudzej woli?

Nie pamiętam, Jan Paweł II czy Paweł VI, będąc w Indiach i widząc, w jakiej biedzie żyje wielka część tamtejszego społeczeństwa, jakby się usprawiedliwiając, powiedział do Matki Teresy z Kalkuty, że prawo pobytu tam, wśród tych ludzi, daje mu obecność i praca jej i jej współtowarzyszek. Papież, który przecież nie musi i nawet nie powinien troszczyć się o zaopatrzenie lodówki w swoim domu, tą swoją wypowiedzią, jak rozumiem, dał do zrozumienia, że Kościół, chrześcijanie, jeśli chcą żyć ku większej chwale Bożej, muszą tym samym troszczyć się o chwałę człowieka, czyli o dobre warunki dla jego rozwoju.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Jezuita, teolog, publicysta, poeta. Autor wielu książek i publikacji, wierszy oraz tłumaczeń. Wielokrotny laureat nagród dziennikarskich i literackich.

Artykuł pochodzi z numeru TP 07/2012