Reklama

Ładowanie...

Abp Gądecki: trzeba refundować lek na SMA

Abp Gądecki: trzeba refundować lek na SMA

17.12.2018
Czyta się kilka minut
Bez porozumienia zakończyło się 13 grudnia spotkanie ministra zdrowia i przedstawicieli Biogenu – producenta nusinersenu, jedynego istniejącego leku na SMA (rdzeniowy zanik mięśni).
P

Polska jest jednym z kilku krajów kontynentu (obok m.in. Bułgarii, Portugalii i Wielkiej Brytanii), które nie włączyły zarejestrowanego w UE w połowie 2017 r. leku do systemu refundacji. Dzień przed negocjacjami minister zdrowia Łukasz Szumowski otrzymał list od przewodniczącego KEP abp. Stanisława Gądeckiego. „Proszę o możliwie najszybsze doprowadzenie do refundacji leku” – napisał, wyrażając smutek z powodu niedawnej śmierci trojga dzieci z SMA. „Mógł je uratować lek, na który chorzy w Polsce czekają od ponad półtora roku. (...) Mimo postępów medycyny setki chorych stoją przed widmem nieubłaganej niepełnosprawności i śmierci” – dodał.

SMA powoduje degenerację neuronów ruchowych i stopniową utratę możliwości poruszania się, przełykania i oddychania. Nusinersen zatrzymuje postęp choroby i pozwala przywrócić część zdolności ruchowych. Biogen wyznaczył cenę katalogową leku w krajach Unii na poziomie 90 tys. euro za dawkę: koszt rocznej terapii to 540 tys. euro w pierwszym roku i 270 tys. w kolejnych latach (to jeden z najdroższych leków świata). W Polsce żyje ok. 500-800 osób z SMA, co roku rodzi się 20-30 dzieci z tą chorobą. Negocjacje trwają: rząd oczekuje obniżenia ceny. Strony nie wykluczają porozumienia przed Świętami. ©℗

Autor artykułu

Dziennikarz działu „Wiara”, zajmujący się również tematami historycznymi oraz dotyczącymi zdrowia. Z  „Tygodnikiem Powszechnym” związany od 2007 roku. Studiował historię na Uniwersytecie...

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]