Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
„Nie cały umrę” – pisze rzymski poeta, a Jabłońska nawiązuje do niego frazą „Jeśli umrę sama / Jeśli umrę tobie”, rodzajem medytacji nad samotnością i rozstaniem. Daleki to wiersz od naszego wyobrażenia o wojennych raportach. Ale charakterystyczny dla tomu, różnorodnego i wielopoziomowego, w którym znaki wojny i znaki miłości stają się znakami ofiar: poszkodowanych, żyjących w nieustannym lęku przed ostrzałem (znakomity wiersz „Nogi”).
Całość rozpoczynają utwory o rozstaniach – osobiste, z obrazami nieco rozmazanymi, choć zarazem plastycznymi i realistycznymi. Ładnie komponowanymi: „Największe tajemnice poznaję jak zwykle po kaczkach / płyną w stygnący świt”. Od któregoś jednak momentu pojawiają się wiersze wprowadzające innych bohaterów niż zraniony podmiot kobiecy. W „Rozumie i godności człowieka” Jabłońska opowiada o chłopskiej rodzinie, w „Notatce z Kongresu Pokoju” komentuje bezpośrednio pewne etyczne postawy, w „Mówieniu Nie. Instruktażu” również w sposób bezpośredni, w duchu nowofalowym, posługuje się językiem zaangażowania. A jej zaangażowanie zawsze odwołuje się do splotu cielesności i znaków. Gdy uczy mówienia „nie”, uczy przełamywania oporu przede wszystkim własnego ciała. Gdy pisze o rozstaniach, wierzy ciału bez zastrzeżeń, a zarazem odmawia mu zaufania. To nowy, ciekawy etap poetyckiej żarliwości. ©
Agata Jabłońska RAPORT WOJENNY, Biuro Literackie, Stronie Śląskie 2017