Więcej niż braterstwo

Kończy się ogłoszony przez Jana Pawła II Rok Eucharystii. Od czasów Wieczernika istota i znaczenie tego sakramentu, choć niezmienne, ciągle wymagało interpretacji. Kolejne próby podejmuje wrześniowy numer Znaku, gdzie znajdziemy teksty z zakresu teologii sakramentalnej, biblistyki, a nawet językoznawstwa.

"Co miał na myśli Jezus, kiedy mówił w czasie Ostatniej Wieczerzy: »to jest ciało moje«? Co mówi Jezus we Mszy Świętej, kiedy ksiądz wypowiada te słowa w Jego imieniu?" - pyta Anna Wierzbicka, językoznawca. Jej zdaniem, słowa Jezusa wymagają komentarza z użyciem uproszczonych form językowych, dlatego niezrozumiałe wyrażenia, jak "ofiara, grzech, miłosierdzie", chciałaby zastąpić uniwersalnymi, np. "dobro, zło", tak by niechrześcijanin mógł "zrozumieć, dlaczego chrześcijańska wiara w Eucharystię nie musi być zaburzeniem psychiatrycznym ani zachętą do ludożerstwa".

Ks. Józef Kudasiewicz zestawia słowa Jezusa wypowiedziane nad chlebem i kielichem w przekazie Pawła i Łukasza oraz Marka i Mateusza. Przypomina, że Eucharystia, początkowo nazywana "łamaniem chleba", była uważana w pierwotnym Kościele za sakrament miłości, a uczestnictwo w niej łączyło się z poczuciem autentycznej wspólnoty. Czy nadal możemy używać tych określeń w odniesieniu do Eucharystii? Odpowiedź znajdziemy w zapisie dyskusji między ks. Adamem Bonieckim, ks. Grzegorzem Rysiem, Wojciechem Bonowiczem i Januszem Poniewierskim, zorganizowanej podczas Dni Tischnerowskich przez redakcję "TP". Punktem wyjściowym są teksty Jana Pawła II i ks. Józefa Tischnera. Eucharystia to "zapora na rzece zdrady", która uczy postawy zawierzenia - cytuje Tischnera ks. Ryś. Żeby przyjąć od kogoś pokarm - a Eucharystia jest pokarmem - "trzeba mu zaufać, że mnie na przykład nie otruje". Ks. Boniecki dostrzega pewien "wątek lękowy" u Jana Pawła II - obawę o to, jak traktujemy Eucharystię dziś. Przestrzega, za Papieżem, by Eucharystii nie ograniczać jedynie do "braterskiego posiłku", choć jest on ważnym elementem tego Sakramentu. Człowiekowi, który nie ma poczucia więzi z innymi, trudno cieszyć się ze wspólnego posiłku. Tym samym "nie będzie przeżywał uczty eucharystycznej jako uczty" - podkreśla Bonowicz. Przy tej okazji trudno pominąć powracający często wątek "wielkich ludzkich zgromadzeń", gdzie dominuje poczucie wspólnoty. Ostatnie czuwanie np. na krakowskich Błoniach, w przeddzień pogrzebu Papieża, jest tego znakomitym przykładem. To miała być Eucharystia "w wymiarze kosmicznym". Przygotowano wtedy, jak relacjonuje ks. Ryś, tylko 90 tys. komunikantów. Ludzi było ponad 1 mln 100 tys. Niektórzy księża wrócili z pełnymi puszkami. To dobry znak, dowód na to, że wiele osób rozumie dyscyplinę kryjącą się w Eucharystii. Wreszcie, to trudny rodzaj wspólnoty. W przeciwnym razie "mielibyśmy ów symbol braterstwa, przed którym przestrzegał Papież, a nie wspólnotę eucharystyczną".

Wzniosłe rozważania "przygniata" list do redakcji, którego autor relacjonuje, jak w jednej z parafii przebiegały przygotowania rodziców przed przystąpieniem ich dzieci do Pierwszej Komunii. Kwestie obyczajowe, organizacyjne i finansowe (np. zakupu prezentu dla księdza) przyćmiły stronę religijną. List jest nie tyle sygnałem braku umiejętności nawiązania relacji między rodzicami a księdzem w parafii, co zaniku rozumienia istoty Eucharystii.

Niestety, zarzut ten dotyczy w tym przypadku obu stron: zarówno świeckich, jak duchownych.

JB

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 41/2005