Ukraina idzie po swoje: kontrofensywa ruszyła

Zaczęła się kolejna kluczowa faza wojny. Ukraińska operacja jest niezwykle ryzykowna. Ewentualna porażka oznacza, że na Zachodzie wzmogą się głosy o konieczności ustępstw ze strony Kijowa.

12.06.2023

Czyta się kilka minut

Ukraińscy żołnierze w regionie Zaporoża. 11 czerwca 2023 r. / fot.  ANATOLII STEPANOV / AFP / EAST NEWS /
Ukraińscy żołnierze w regionie Zaporoża. 11 czerwca 2023 r. / fot. ANATOLII STEPANOV / AFP / EAST NEWS /

Przez 30 sekund widać ukraińskich żołnierzy różnych formacji z palcem na ustach, którzy kolejno szepczą „Ciiiii...”. Pod koniec pojawia się siedem słów: „Plany lubią ciszę. Ogłoszenia o początku nie będzie”. Nie jest to zwiastun nowej superprodukcji filmowej, ale filmik zamieszczony 4 czerwca przez ukraińskie ministerstwo obrony. To, że Ukraińcy są mistrzami tego typu komunikacji, wiadomo od dawna. Sprawa jest jednak nadzwyczaj poważna. Już trzy dni później stało się bowiem jasne, że trwa wyczekiwana ofensywa ukraińska. Z lakonicznych doniesień oraz informacji z rosyjskiej strony frontu można wyczytać, że zaczęło się najpewniej właśnie w niedzielę 4 czerwca.

Główne uderzenie wyszło w kierunku okupowanych Melitopola i Mariupola. A zatem dokładnie tam, gdzie Rosjanie się tego najbardziej spodziewali. W tym scenariuszu celem kontratakujących jest przerwanie połączenia lądowego między Krymem a Donbasem. Ukraińcy użyli części sił wyszkolonych i wyekwipowanych przez Zachód. Wciąż nie wiadomo jednak, jak dużych – na tym etapie mamy więcej pytań niż odpowiedzi.


KTO WYSADZIŁ TAMĘ NA DNIEPRZE?

WOJCIECH PIĘCIAK: Być może historycy uznają kiedyś, że to, co 4 i 6 czerwca rozegrało się w tych dwóch miejscach – Nowodoniecku i Nowej Kachowce – to symboliczny początek ukraińskiej kontrofensywy.


Siły ukraińskie próbują zatem przełamać silne w tym rejonie rosyjskie linie obrony. Po kilku dniach wiadomo, że w niektórych miejscach frontu udało im się wejść na pozycje przeciwnika na głębokość do 10 kilometrów. Dopiero w sobotę 10 czerwca prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że trwa ofensywa. Komunikaty ukraińskie są niezwykle skąpe. Czy jest to zatem główny kierunek uderzenia, czy może manewr odwracający uwagę, zaś najsilniejsze natarcie pójdzie w innej części frontu? Okaże się to w ciągu kolejnych dni.

Cała sytuacja oznacza, że zaczęła się kolejna kluczowa faza wojny. Ukraińska operacja jest niezwykle ryzykowna, gdyż ewentualna porażka będzie oznaczała, że na Zachodzie wzmogą się głosy o konieczności rozmów rosyjsko-ukraińskich i de facto ustępstw ze strony Kijowa. Patrząc optymistycznie wydaje się, że Ukraińcy mają szanse na sukces rozumiany jako odzyskanie przynajmniej części utraconych terytoriów. Niebawem okaże się, ile warte są zarówno siły rosyjskie, jak i przygotowywane od dłuższego czasu doborowe jednostki ukraińskie z zachodnim sprzętem. Wiadomo na pewno, że to, co Ukraina dostała w ostatnich miesiącach z Zachodu, jest ważne, ale ilość broni jest nadal mniejsza niż potrzeby.


ZEŁENSKI U FRANCISZKA: W DUCHU NIEZROZUMIENIA

EDWARD AUGUSTYN: Papież jakby nie rozumiał ukraińskiego oporu za cenę śmierci i cierpienia. Lider Ukrainy nie rozumie, jak można tego nie rozumieć.


Ukraińcy wiedzą, że prowadzą wojnę sprawiedliwą, co daje wiarę i determinację, bez której nie ma co liczyć na zwycięstwo. Wiedzą, że idą odzyskać to, co jest ich. Pozostaje trzymać kciuki, aby się im udało. Ukraińskie zwycięstwo będzie także naszym.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dyrektor Ośrodka Studiów Wschodnich im. Marka Karpia w Warszawie. Specjalizuje się głównie w problematyce politycznej i gospodarczej państw Europy Wschodniej oraz ich politykach historycznych. Od 2014 r. stale współpracuje z "Tygodnikiem Powszechnym". Autor… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 25/2023