Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Afgańczycy chronią się w Pakistanie, odkąd w ich kraju w połowie lat 70. XX w. wybuchła wojna, która w kolejnych odsłonach trwała do ewakuacji wojsk zachodnich w sierpniu 2021 r. Najwięcej, bo 5-6 milionów, przybyło do Pakistanu w latach 80., gdy na ich kraj najechał Związek Sowiecki. Kolejni przyjeżdżali, uciekając przed wojną domową, rządami talibów w latach 90. oraz kolejnym obcym najazdem – Amerykanów i innych armii Zachodu. Ostatnia uchodźcza fala napłynęła po wspomnianej ewakuacji zachodnich wojsk i powrocie do władzy talibów. Zresztą również talibowie, gdy w 2001 r. zostali pokonani przez Amerykanów, uciekli do Pakistanu, by stamtąd prowadzić wojnę na wyczerpanie, na koniec zwycięską.
Afgańczycy uciekali do Pakistanu, bo żyją tam ich bracia, na których pomoc zawsze mogli liczyć. Odkąd w XIX wieku tzw. Linią Duranda rozdzielili ich Brytyjczycy, 20 mln Pasztunów żyje w Afganistanie (stanowią tu połowę ludności i sprawują rządy), zaś dwa razy więcej Pasztunów mieszka w Pakistanie (tam stanowią jedną piątą ludności).
Obawiając się u siebie pasztuńskiej irredenty, Pakistan zawsze wspierał w Afganistanie polityków odwołujących się do islamu, a nie do więzów etnicznych. Powrót do władzy afgańskich talibów w 2021 r. powitano w Islamabadzie z nadzieją, że spłacając dług wdzięczności, przekonają do pokoju talibów pakistańskich, którzy po zwycięskiej wspólnej wojnie w Afganistanie postanowili przenieść ją teraz do Pakistanu. Gdy afgańscy talibowie odmówili, Islamabad na początku października nakazał opuścić kraj tym afgańskim uchodźcom, którzy nie zalegalizowali swojego pobytu w Pakistanie.
Eksmisja dotyczy prawie połowy z ok. 4 mln uchodźców, z których większość urodziła się już w Pakistanie, a wielu w Afganistanie nigdy nie było. Ćwierć miliona już wyjechało, pozostali mają zostać deportowani. Uchodźczy szantaż w przeddzień surowej zimy ma zmusić talibów z Kabulu, by odwiedli swoich pakistańskich braci od dalszej wojny.