Reklama

Ładowanie...

Ubodzy krewni

22.02.2011
Czyta się kilka minut
Informacje o wspólnych modlitwach, działaniach naukowych, przekładach Biblii usypiają czujność: pod powierzchnią kryje się wciąż zakorzenione głęboko przekonanie, że Polska jest dla Polaków-katolików. A "innowierca" to nie żaden brat.
W

W "Tygodniku" nr 5/11 Jacek Borkowicz walnął potężnie. Jego "Wyznania wiernego antyklerykała" to świetnie napisany atak na model Kościoła, w którym wspólnota zredukowana została do instytucji. Ma ona swoją piramidę współpracowników i swoją klientelę. Ci pierwsi to duchowieństwo najszerzej pojęte, ci drudzy to świeccy.

Kiedy laikat pomoże

Niemniej niech każdy Polak-katolik pamięta niektóre frazy hymnu pesymistów, który napisał był przeświętej pamięci jezuita o. Tomasz Rostworowski. Są tam mianowicie dwie tezy antyklerykalne, przy których te Borkowiczowe to mały pikuś: "same durnie są u steru, od komuny aż do kleru" oraz "i laikat nie pomoże, gdy kler niszczy dzieło Boże". Komunę diabli wzięli, kler ostał się mimo wysiłków komuny, ale laikat pomoże tylko wtedy, kiedy będzie składał się nie tylko z ludzi na świat...

11130

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]