Tusk dla "TP": Tu chodzi o wymarzony przez PiS konflikt z Unią

"Rządzący nie są entuzjastami, delikatnie mówiąc, naszej obecności w UE" - powiedział "Tygodnikowi" Donald Tusk po tym, jak Bruksela uruchomiła wobec Polski tzw. procedurę praworządności. "Polska stanęła w poprzek UE, i to z rozmysłem".

20.12.2017

Czyta się kilka minut

Donald Tusk w redakcji "Tygodnika Powszechnego", 20 grudnia 2017 r. /  / fot. Grażyna Makara
Donald Tusk w redakcji "Tygodnika Powszechnego", 20 grudnia 2017 r. / / fot. Grażyna Makara

To jest smutny dzień dla tych wszystkich w Polsce, którzy z obecnością i silną pozycją Polski w UE wiązali swoje nadzieje – sam należę do tej grupy ludzi" – komentował Donald Tusk uruchomienie we środę 20 grudnia, w reakcji na wprowadzane przez PiS zmiany w sądownictwie, artykułu 7. Traktatu o UE, który mówi o wyraźnym ryzyku poważnego naruszenia praworządności. Jedną z konsekwencji może być nawet uruchomienie sankcji wobec Polski.

"Nie przesadzałbym z dramatycznymi konsekwencjami o charakterze formalnym i finansowym, do tego jest na szczęście daleka droga" – powiedział dziennikarzom "Tygodnika" przewodniczący Rady Unii w obszernym wywiadzie, z którego pochodzą publikowane tu wypowiedzi. – "Jest dużo czasu, żeby naprawić błędy – mam na myśli decyzje większości dotyczące wymiaru sprawiedliwości w Polsce. Natomiast polityczne koszta tego, co się stało, są nie do zlekceważenia. Polska - i to jest szokujące także dla Europy, a nie tylko dla proeuropejsko nastawionych Polaków - stanęła w poprzek UE, i to z rozmysłem. Uważam bowiem, że rządzący nie są entuzjastami, delikatnie mówiąc, naszej obecności w UE".

"W Brukseli jest ciągle gigantyczna nadwyżka nadziei – nie mówię o zaufaniu, ono już, niestety, zginęło – że Polska jednak zostanie w Unii" – dodał Tusk. 

"Osobiście nie mam złudzeń, i w Brukseli nikt ich też raczej nie ma, że wszystkie te decyzje, z tak różnych dziedzin – jak Puszcza Białowieska, sądy, Trybunał Konstytucyjny – mają wspólny mianownik. Są one jakby uszyte na miarę tego wymarzonego konfliktu z Unią Europejską, jako ograniczającą wszechwładzę rządzącej partii".

W wywiadzie dziennikarze "TP" Paweł Bravo i Marek Rabij pytali przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska m.in. o perspektywę sankcji UE wobec Polski, a także o to, czy wraca do polskiej polityki (a jeśli tak, to z kim) i czy wierzy w Brexit. Rozmowa ukaże się w numerze 3/2018, 10 stycznia 2018 roku.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Zawodu dziennikarskiego uczył się we wczesnych latach 90. u Andrzeja Woyciechowskiego w Radiu Zet, po czym po kilkuletniej przerwie na pracę w Fundacji Batorego powrócił do zawodu – najpierw jako redaktor pierwszego internetowego tygodnika książkowego „… więcej
Historyk starożytności, który od badań nad dziejami społeczno–gospodarczymi miast południa Italii przeszedł do studiów nad mechanizmami globalizacji. Interesuje się zwłaszcza relacjami ekonomicznymi tzw. Zachodu i Azji oraz wpływem globalizacji na życie… więcej