Toldot

Księga Rodzaju 25, 19 - 28, 9

24.11.2009

Czyta się kilka minut

Opisana w Biblii historia pierwszych pokoleń uczy nas, że kobiety odgrywają zasadniczą rolę w stawaniu się Narodu Wybranego, w przekazywaniu błogosławieństw i wypełnianiu poleceń Opatrzności. Ewa (co oznacza po prostu Życie) otworzyła oczy Adama na wstyd i zasady etyczne. W jednym z midraszy czytamy, że zjadając owoc ukazała się mężczyźnie tak piękną, że zapałał do niej uczuciem i wolał być przy niej i z nią umrzeć, niż pozostać w raju. Z miłości do Ewy wybrał nieposłuszeństwo i sięgnął po owoc z drzewa dobra i zła. Jej zasługą było to, że po wyjściu z Ogrodu musimy podejmować trud wyborów i nieść ciężar wolności.

Z kolei Sara wskazała swego jedynego syna jako tego, kto musi wziąć na siebie brzemię pierworództwa, nawet kosztem starszego brata i jego matki. Żona wymogła na Abrahamie, by wygnał na pustynię Hagar i jej syna Izmaela. Takie wygnanie było niemal tożsame z wyrokiem śmierci.

W omawianym fragmencie Tory o losie rodziny decyduje Rebeka. Oszukuje ślepego Izaaka po to, by błogosławieństwo i wybranie spłynęło na młodszego syna. Ten sam problem pojawia się w domu Jakuba. Pierwszeństwo uzyskał Józef, syn pierworodny ukochanej Racheli, ale nie był to syn najstarszy. O najważniejszym z punktu widzenia władzy problemie sukcesji decydują kobiety. Przekazują je mężczyźni, ale kierują nimi Sara, Rebeka, Rachel. Dzieje się tak nie tylko dlatego, że to one pierwsze, i do tego trafniej, odczytują zamysły Najwyższego, ale również dlatego, że mężczyźni podporządkowują się uczuciu. Ważniejsza jest prawda ich duszy niż odgrywanie roli władczego i samodzielnego mężczyzny.

We wszystkich tych opowieściach powtarza się jeszcze jeden motyw: przez lata Sara, Rebeka, Rachel były bezpłodne. Dlaczego z pokolenia na pokolenie powtarza się ten sam dramat pramatek? Nie znam dobrej odpowiedzi. Może czekając na dzieci i cierpiąc dorastały wewnętrznie do misji, której od nich oczekiwał Elochim.

Historię pokoleń między Adamem a Józefem synem Jakubowym wyznaczają bratobójstwo lub konflikty między braćmi. Odgrywają one większą rolę niż konflikty z innymi plemionami i królami. Tak było z dziećmi Adama, Noego, Abrahama, Izaaka, Jakuba. W tym przypadku - mowa o rywalizacji Ezawa i Jakuba - rzecz dotyczy zadanego przez Boga sporu o wszystko. Bo spór o pierwszeństwo okazał się sporem o władzę, bogactwo, ale przede wszystkim o to, kto będzie budował naród w rozmowie i przymierzu z Bogiem. Talmud stwierdza, że od poczęcia rozstrzyga się, komu i jaka zostanie przyznana porcja siły, bogactwa, inteligencji. Ale w przypadku bliźniąt Ezawa i Jakuba wszystko, jak się wydaje, zostało rozstrzygnięte w łonie matki. Bo już tam bracia tłukli się i nienawidzili.

W przedstawieniach walczących ze sobą braci znajdujemy jeszcze jeden powracający trop. Wirtuozi wiary byli zwykle pasterzami. Takimi okazali się Abel, Jakub, Mojżesz, Dawid. Ich przeciwnicy żyli inaczej. Kain był założycielem miasta, a jego potomkowie byli wynalazcami, muzykami. Ezaw, z którego wywodzić się ma zasobna cywilizacja rzymska, był myśliwym. Pasterze żyją w oddaleniu od ludzi, w sposób wyciszony. Myśliwy jest człowiekiem niepokoju, ruchu, tym, który nie zna stanu spoczynku. Żyje chwilą. Jest nadaktywny. Pierwsi nasłuchują, obserwują. Powiedzielibyśmy dzisiaj - są istotami głęboko introwertycznymi. Biblia dodaje kluczowe określenie: jak w przypadku Jakuba, mamy do czynienia z ludźmi prostymi. Co może oznaczać: żyjącymi skromnie najprostszymi potrzebami. Okazuje się, że dar i sztuka przywództwa dane są właśnie takim osobom. Jest tak, że dystans do świata, do ludzi, osobność były i są źródłem siły. A zarazem objawienie udzielane było tylko duszom milczącym, wyciszonym, gotowym na cierpienie.

Jest jeszcze jeden wspólny wątek tych opowieści: grzech i wygnanie. Ten rytm rządzi zasadniczymi wydarzeniami Księgi, a więc losami Adama, Kaina, historią potopu, a przede wszystkim życiem Jakuba. Dwukrotnie doświadcza wygnania: raz z domu rodzinnego, a po raz drugi zostaje wygnany do Egiptu. Ale to już jest temat kolejnej opowieści.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
(1951-2023) Socjolog, historyk idei, publicysta, były poseł. Dyrektor Żydowskiego Instytutu Historycznego. W 2013 r. otrzymał Nagrodę im. ks. Józefa Tischnera w kategorii „Pisarstwo religijne lub filozoficzne” za całokształt twórczości. Autor wielu książek, m… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 48/2009