Tak nie rośnie miłość

Pracuję w duszpasterstwie rodzin archidiecezji krakowskiej, więc w ramach przygotowań do małżeństwa mam odwagę mówić do narzeczonych o seksie. Tekst Artura Sporniaka "Pusty pokój dziecinny" ("TP"

nr 29/06) jest napisany w stylu dzielenia włosa na czworo lub debat, ilu diabłów mieści się na końcu szpilki. Zadaniem Kościoła jest pokazanie, którędy prowadzi bezpieczna droga, a którędy manowce. Poza tym, nie zauważyłam w artykule trzech kwestii.

Chrześcijaństwo opiera się na zaufaniu Bogu, więc może ma On swoje powody, by czegoś od nas wymagać? Głównym celem życia człowieka na ziemi jest do Niego dojść, a On nas prowadzi swoimi drogami. Cierpienie, związane z niemożliwością posiadania biologicznego potomstwa, przyjęte i oddane Mu, przemienia i uświęca nas, przemienia świat ku dobru. Niełatwo cierpienie przyjąć, ale nikt nie może być chrześcijaninem na siłę (podobnie jest z antykoncepcją: zamiast szukać rozwiązania w ramach doktryny, chce się ją na siłę zmieniać). Zapłodnienie in vitro opiera się na zaufaniu człowiekowi, związanym z pychą grzechu pierworodnego ("będziecie jak Bóg..."), tymczasem: "przeklęty mąż, który pokłada ufność w człowieku..." (Jer 17, 5). Człowiek może być płodny na różne sposoby - prawdopodobnie w tym właśnie kryje się powołanie małżeństwa, a nie w fiksowaniu się na dziecku, które chce się MIEĆ, i to za wszelką cenę. Tak nie rośnie ani nie dojrzewa miłość. Co też ważne, w sprawach po ludzku beznadziejnych chrześcijaninowi pozostaje: post, modlitwa i jałmużna. Jeśli nie sprawią one cudu (a przecież w nie wierzymy i zdarzają się), pomogą przyjąć Bożą wolę i drogę. Zaś celem współżycia jest jedność (wzmacnianie miłości) i płodność, która może się różnie wyrażać, niekoniecznie na sposób biologiczny.

MAGDALENA MISZTAK-HOLA teolog; Kraków

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 37/2006