Ładowanie...
Świat czeka, liczy, potrzebuje
Świat czeka, liczy, potrzebuje
Gdy próbujemy na nie odpowiedzieć, lista oczekiwań robi się nieskończona. Ksiądz ma znać naukę Kościoła i umieć ją uzasadnić. Dotyczy to zwłaszcza nauczania moralnego (nie wystarczy powiedzieć: “bo tak naucza Kościół"). Ma być psychologiem i pedagogiem (młodzież jest trudna, ale przecież nie z własnej winy: tyle rodzin rozbitych, takie warunki wychowania, tyle ofiar alkoholizmu, przemocy). Ma głosić słowo ciekawie (tak trudno dzisiejszemu człowiekowi się skupić). Ma być świętym wśród grzeszników, ubogim w społeczeństwie konsumpcyjnym, zanurzonym w kontemplacji wśród pracoholików. Bo świat potrzebuje świadków, czytelnych znaków. Świat czeka, liczy, potrzebuje.
Pytanie, jaki ma być ksiądz, by stawił czoło wyzwaniom, jest fałszywe, bo ksiądz żadnym problemom świata nie musi zaradzać sam. Niebotyczne wymagania stawiane księżom oraz irytacja, że księża nie spełniają oczekiwań, płyną z pokutującej u nas klerykalnej wizji Kościoła. To Chrystus zbawia świat a nie ksiądz, a uobecnienie zbawienia dokonuje się w całym Kościele, a nie w osobie księdza. Stąd i wyzwania współczesnego świata ma podejmować Kościół, nie tylko księża.
Warto zwrócić uwagę na to, jak mocno Jan Paweł II w adhortacji “Ecclesia in Europa" podkreśla rolę kościelnych wspólnot. Gdy pisze o uczestnictwie Kościoła w życiu Europy, przypomina, że właśnie wspólnoty kościelne są podmiotem działań. Słowo “wspólnota" oznacza lokalne Kościoły, parafie, ruchy, stowarzyszenia kościelne, grupy modlitewne i apostolskie, wspólnoty młodzieżowe. Ewangelią, tak mocno łączącą miłość Boga i bliźniego, nie da się żyć w pojedynkę. Także droga do dojrzałego chrześcijaństwa nie dokonuje się w izolacji.
Ważne przymioty współczesnego księdza to te związane z budowaniem, umacnianiem, prowadzeniem, nawracaniem wspólnoty. Otwartość, zdolność do rozmowy, dialogu, słuchania. Umiejętność gromadzenia ludzi i prowadzenia wspólnot, w których można doświadczyć, czym jest Kościół, przez więzi osobiste. Od znajomości informatyki ważniejsze jest umieć znaleźć kogoś, kto zaprojektuje np. parafialną stronę www i będzie nad nią czuwał lub też będzie składał gazetkę parafialną. Rachunek sumienia przepracowanego księdza powinien obejmować pytanie: skąd się to przepracowanie bierze, czy na pewno muszę sam robić to wszystko, co robię? Czy może nie chcę się dzielić odpowiedzialnością z innymi, bo wydaje mi się, że sam zrobię najlepiej albo też nie potrafię dotrzeć do odpowiednich osób i zachęcić do współuczestnictwa?
Zdolności organizacyjne nie są jednak najważniejsze. Ksiądz przez sakrament święceń ma “szczególny udział w ojcostwie Boga" (“Pastores dabo vobis"). Jego obecność we wspólnocie wiąże się przede wszystkim z przewodzeniem duchowym. Chodzi o obecność - znak, że Bóg jest Ojcem dla każdego z nas, dla wspólnoty i Kościoła, którego częścią jest wspólnota. Być znakiem, że Bóg jest Ojcem, ale bez paternalizmu, jak to w jednej z Katechez wyraził Papież: kształtować relacje w duchu braterstwa - ze wszystkimi; być człowiekiem ojcostwa duchowego - dla tych, którzy je akceptują.
Ks. SŁAWOMIR SOSNOWSKI (Łódź)
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Podobne teksty
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]