Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Wybuchła 15 kwietnia 2023 r. w stołecznym Chartumie, gdzie starły się wojska rywalizujących o władzę generałów: naczelnego dowódcy Abdela Fataha al-Burhana i Mohammeda Hamdana Dagalo. Burhan wywodzi się z Arabów znad Nilu, od zawsze rządzących Sudanem. Dagalo przewodzi Arabom z Darfuru, których chartumskie elity traktowały jak ubogich krewnych z prowincji.
Z Chartumu wojna rozlała się na Darfur na zachodzie i Kordofan na południu. W grudniu walki ogarnęły położoną na północ od Chartumu prowincję al-Dżazirah, rolnicze zagłębie kraju. Od wiosny zginęło w niej co najmniej kilkanaście tysięcy ludzi, a ok. 7 mln (jedna siódma społeczeństwa, które przed wojną liczyło ok. 50 mln) stało się uchodźcami; z tego 1,5 mln uciekło za granicę. Chartum został zniszczony wskutek ulicznych walk i doszczętnie splądrowany. W Darfurze arabskie milicje Dagalo dokonują pogromów afrykańskich ludów Furów, Zaghawów i Massalitów (na początku tego stulecia w Darfurze wymordowano ćwierć miliona ludzi; ówczesne pogromy uznano za pierwszą ludobójczą zbrodnię w XXI wieku).
Wcześniej, w 2011 r., po trwającej pół wieku wojnie domowej, Sudan – wówczas największy kraj Afryki – rozpadł się na dwoje, a południe, zamieszkane przez wyznające chrześcijaństwo afrykańskie ludy, ogłosiło niepodległość jako Sudan Południowy. Teraz nowa wojna znów przepołowiła kraj. W efekcie na zachód od Nilu panują darfurscy Arabowie generała Dagalo, a na wschód od Nilu – nadrzeczni Arabowie generała Burhana. Ten ostatni przeniósł stolicę z pogrążonego w wojennym chaosie Chartumu do Port Sudanu, najważniejszego portu kraju nad Morzem Czerwonym.