Reklama

Ładowanie...

Skąd się biorą dżihadyści

11.07.2016
Czyta się kilka minut
Olga Stanisławska, reporterka: Mamy swoje „wielkie lektury” – i do nich dopiero dopasowujemy szczegóły. Nie dostrzegamy, że świat składa się z milionów lokalnych rzeczywistości.
Fot. Tomasz Wiech dla „TP”
M

MARCIN ŻYŁA: Powiedziałaś niedawno, że podróż inicjacyjna jest marzeniem, które zawsze kończy się porażką. Dlaczego?

OLGA STANISŁAWSKA: Wyjeżdżając oczekujemy zwykle, że nastąpi coś radykalnego. A potem odkrywamy, że nie udało nam się wyjść z siebie i wróciliśmy do punktu startu. Zresztą, czasu próby nie można sobie wybrać. W 1936 r., na trzy lata przed wybuchem II wojny światowej, angielski pisarz Graham Greene wyruszył na poszukiwanie „jądra ciemności” do Liberii. Liberia okazała się całkiem miłym miejscem i nie przyniosła mu zasadniczych odkryć na temat natury ludzkiej. Tymczasem to, co wydarzyło się podczas wojny w Europie, okazało się zasadniczą próbą dla wszystkiego, co, jak nam się zdawało, wiedzieliśmy dotąd o człowieku.

Swoją najważniejszą samotną podróż po Afryce – z Casablanki do Nairobi – odbyłaś w 1995 r. „Rondo de...

18590

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]