Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
TO NIE KONIEC sporu prawnego między Ukrainą i Rosją, ale duży krok ku jego rozstrzygnięciu: sąd apelacyjny w Amsterdamie orzekł, że setki dzieł sztuki, które siedem lat temu zostały wypożyczone z muzeów na Krymie do Holandii i do dziś tam pozostają, powinny zostać przekazane Ukrainie.
Traf chciał, że wystawa „Krym: złoto i tajemnice Morza Czarnego”, otwarta w lutym 2014 r. w muzeum archeologicznym w Amsterdamie, zbiegła się z aneksją półwyspu. Pokazano na niej unikalne kolekcje m.in. przedmiotów ze złota, wykonanych 2400 lat temu przez Greków dla wodzów scytyjskich (Scytowie mieli na Krymie państwo, były tam też greckie faktorie). Roszczenia do skarbów zgłosiły i Ukraina, i Rosja. Sprawa trafiła do sądu, a skarby do utajonego magazynu. W 2016 r. sąd uznał prawa Ukrainy, ale Rosja złożyła apelację. Także dziś nie chce ustąpić: sprawa trafi do sądu najwyższego Holandii.
Jednak sukces kosztuje: sąd uznał też, że Ukraina ma oddać muzeum ponad 100 tys. euro kosztów bezpiecznego przechowania skarbów. ©℗