Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Zainicjowana przez MKiDN akcja przypomina o dziełach sztuki zagrabionych w czasie II wojny światowej „zarówno przez okupanta niemieckiego, jak i rosyjskiego” – podkreślał podczas konferencji prasowej w Wilanowie wicepremier Piotr Gliński. Liczbę zaginionych obiektów szacowano zaraz po wojnie na mniej więcej pół miliona, ich baza dostępna jest na stronie dzielautracone.gov.pl. Mimo że część eksponatów udało się odzyskać (ostatnio do Muzeum Narodowego we Wrocławiu wróciło zaginione po 1942 r. „Opłakiwanie Chrystusa” z warsztatu Lucasa Cranacha Starszego), los wielu wciąż pozostaje nieznany. Zdaniem MKiDN kampania może się przyczynić do ich odnalezienia.
Na podobny krok zdecydował się kilka lat temu dyrektor florenckiej Galerii Uffizi. W miejscu „Wazonu z kwiatami” Jana van Huysuma wywiesił jego czarno-białą kopię z napisem „skradzione”, co przyspieszyło negocjacje w sprawie powrotu obrazu do placówki. W polskich muzeach zawisną nie kopie, tylko puste ramy i tablice przypominające o stratach. ©℗