Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
W Krakowie pozostała po nim legenda świętego – co pracy nad biografią nie ułatwia. Antoni Kępiński (1918–1972), autor „Rytmu życia”, „Psychopatologii nerwic”, „Schizofrenii”, „Melancholii”, „Lęku” i „Poznania chorego”, zmarł przedwcześnie, a osiem lat życia zabrała mu wojenna tułaczka. Jego praca w krakowskiej klinice psychiatrycznej trwała tylko nieco ponad dwie dekady – dzięki niej jednak zasłynął jako znakomity diagnosta i terapeuta, który w pacjencie dostrzega nie tylko jego chorobę, ale przede wszystkim człowieka.
Anna Mateja odtwarza rodzinne korzenie Kępińskiego i jego burzliwy życiorys, sięga po dokumenty, wspomnienia bliskich i współpracowników, nieznaną korespondencję. Tworzy portret postaci niezwykłej, a zarazem emblematycznej zarówno dla czasów politycznych katastrof, jak i epokowych zmian w psychiatrii. Zmian, których Kępiński był pionierem, idąc w ślady swoich mistrzów – Eugeniusza Brzezickiego i Karola Spetta. Klinika, w której pracował i którą potem kierował, stała się polem doświadczalnym nowego, podmiotowego stosunku do chorych. Miejscem, w którym realizowano ideę społeczności terapeutycznej, współtworzonej przez lekarzy, pielęgniarki, salowe i pacjentów, gdzie dzięki Teresie Regule powstał Klub Pacjentów. I gdzie codzienne zebrania personelu były szkołą praktycznej psychiatrii.
Uwikłany w historię został już w niemowlęctwie, podczas wojny polsko-ukraińskiej 1918-19, kiedy Antosia i jego ukraińską nianię wymieniono na dwóch ukraińskich oficerów... We wrześniu ʼ39 kochający rodzinę domator wyrusza w długą wędrówkę: internowanie na Węgrzech, frankistowska Hiszpania i obóz koncentracyjny Miranda de Ebro, w którym Kępiński spędzi ponad dwa lata (polecam czcicielom generała Franco), studia w Edynburgu. Po powrocie do Krakowa przyszły orędownik psychiatrii humanistycznej zaczyna karierę naukową od pracy o terapii elektrowstrząsami. Szukając terapii nowych sam eksperymentuje – w 1948 roku! – z LSD. Obozowe doświadczenie pomoże mu w badaniu tak zwanego KZ-syndromu. Większość swoich książek napisze w mieszkanku na poddaszu kliniki nefrologicznej, między kolejnymi zabiegami. A sygnalny egzemplarz „Rytmu życia” przyniesiono w dniu jego śmierci. ©℗
Anna Mateja, POZNAWANIE KĘPIŃSKIEGO. BIOGRAFIA PSYCHIATRY, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2019, ss. 414