Polityka w homilii

Z przyjemnością przyglądam się dyskusji "Czy umiera nam Bóg?". Dziwi mnie więc brak odwagi do podjęcia tak przyjemnej "prowokacji", jaką tekstem "Rozmowa, której nie ma" serwują Beata Anna Pokorska i Tomasz Węcławski ("TP" nr 25/07). Może to kwestia trochę zaściankowej niechęci do konfrontacji lub stąd płynące przeświadczenie o znajomości wszystkiego? Bo chyba byłoby o czym dyskutować. W święto Bożego Ciała znalazłem się w Krakowie i - cóż za rozczarowanie - tak w homilii wygłoszonej podczas Mszy poprzedzającej najważniejszą w mieście procesję, jak w wielu innych tego dnia wygłoszonych (o czym doniosły media) nie brakowało polityki. Mojego zdziwienia tym faktem nie podzielił żaden ze spotkanych znajomych. Odmianą był dopiero komentarz nuncjusza apostolskiego w Polsce.

Co polityka ma wspólnego z Bożym Ciałem, świętem o francuskich korzeniach, które rozpoczęło się od prywatnych objawień? Tylko w kilku krajach, m.in. w Polsce, jest to dzień wolny od pracy - przestrzeń do dyskusji więc jest, ale co z tego? We Francji coraz mniej ludzi chodzi do kościoła, a świętowanie Bożego Ciała przesunięto na niedzielę. W mojej parafii odbyła się procesja ze śpiewem chóru, uroczystą Eucharystią, w przystrojonym kościele i homilią wygłoszoną na temat odczytanego fragmentu Ewangelii. Po Mszy zorganizowano obiad, by przedłużyć święto dyskusją o Kościele poza kościołem. Nie zabrakło trudnych pytań. "Tym lepiej" - usłyszeliśmy od proboszcza. "Nie daję przecież recept na wszystkie problemy". To chyba dojrzałe i otwarte podejście do dialogu.

MARCIN SKRZESZEWSKI

(Angers, Francja)

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 28/2007