Reklama

Ładowanie...

Poeta wolny. Wiersze Jana Skácela w tłumaczeniu Michała Tabaczyńskiego

13.03.2023
Czyta się kilka minut
Tabaczyński zauważa, że wiersze Skácela bywają „zabawne, frywolne, błazeńskie” – bez tych rejestrów nie ma przecież pełnej wolności.
Z

Zdaje się, że lody ruszyły” – pisał 7 listopada 1989 roku do swojego niemieckiego przyjaciela i tłumacza Reinera Kunzego. To był ostatni list i zarazem ostatni dzień życia jego autora. Jan Skácel (1922-1989), wspaniały poeta czeski, nie doczekał aksamitnej rewolucji. W latach 60. redaktor pisma „Host do domu”, ważnego dla epoki liberalizacji, po stłumieniu praskiej wiosny został objęty zakazem druku.

Właśnie wtedy, jak pisze Michał Tabaczyński, sięgnął po formę maksymalnie lakoniczną. Zwrócił się ku czterowierszom, „które całe są z brzmienia i rytmu, pozszywane rymami zapewniającymi istotny mnemotechniczny potencjał”. Zyskał „wolność absolutną, która przekraczała nie tylko cenzuralne obostrzenia, ale i wszelkie reguły poetyki”. Dla Milana Kundery czterowiersze Skácela były świadectwem czarodziejskiej mocy czeszczyzny, czymś, co najmocniej wiąże go z rodzimym językiem. Dla...

3288

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 


https://www.tygodnikpowszechny.pl/ksiazki

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]