Piętnastosekundowy gest życzliwości

Watykan pod wpływem krytyki próbuje zminimalizować znaczenie zgody na błogosławienie par żyjących w związkach niesakramentalnych i par homoseksualnych.

09.01.2024

Czyta się kilka minut

Błogosławieństwo par tej samej płci. Kolonia, 20 września 2023 r. / fot. Felix von der Osten / Getty Images
Błogosławieństwo par tej samej płci. Kolonia, 20 września 2023 r. / Fot. Felix von der Osten / Getty Images

Przyjęta burzliwie w katolickim świecie deklaracja „Fiducia supplicans” Dykasterii Nauki Wiary o błogosławieństwie par niesakramentalnych doczekała się po ponad dwóch tygodniach od publikacji swojego doprecyzowania.

Co zostało wyjaśnione przez Dykasterię Nauki Wiary w interpretacji jej własnego dokumentu? W skrócie, autorzy przypomnieli, że żadnej rewolucji nie było i nie będzie. Błogosławieństwo duszpasterskie, odróżniane tu od błogosławieństwa liturgicznego i rytualnego, o którym mowa w dokumencie, może być udzielane w przestrzeni niesakralnej, nie przed ołtarzem, żeby nie wywołać konfuzji. Ma być spontanicznie, a nie uroczyście, i każdej osobie należy wykonać osobny znak krzyża. Nie powinno być też dłuższe niż 10-15 sekund. Musi być również jasne, że to błogosławieństwo nie jest akceptacją życia, jakie prowadzi prosząca o nie para, tylko wyrazem duszpasterskiej bliskości. Takim ogólnym wsparciem. Wszystko to ma być wprowadzane z uwzględnieniem kontekstu, co jest ukłonem w stronę buntujących się afrykańskich episkopatów.

Podkreśla się, że nie zostało zmienione nauczanie o małżeństwie i seksualności. I to być może największy problem. W naszych Kościołach pary niesakramentalne i związki osób LGBT+ są obywatelami drugiej kategorii, a my dyskutujemy burzliwie o błogosławieństwie, które nie daje im w sumie nic oprócz minimalnej akceptacji. Jeśli rozmowa o 15-sekundowych błogosławieństwach wstrząsnęła jednością biskupów, to nie ma na razie co liczyć na więcej. Takim parom pomoże dopiero zmiana teologii dostrzegająca wartość i dobro w ich wspólnym życiu, a nie duszpasterski plaster.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Teolożka i publicystka a od listopada 2020 r. felietonistka „Tygodnika Powszechnego”. Zajmuje się dialogiem chrześcijańsko-żydowskim oraz teologią feministyczną. Studiowała na Papieskim Wydziale Teologicznym w Warszawie i na Uniwersytecie Hebrajskim w… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 2/2024

W druku ukazał się pod tytułem: Piętnastosekundowy gest życzliwości