Ostrzeżenie z USA

Donald Trump i Andrzej Duda w ubiegłym tygodniu spotkali się już po raz dziewiąty – mało kto pielęgnuje taką relację z prezydentem USA. Byłoby nieracjonalne kręcić nad nią nosem, skoro m.in. jej owocem są umowa wojskowa i zgoda Kongresu na sprzedaż samolotów F35.

30.09.2019

Czyta się kilka minut

Spotkanie Andrzeja Dudy i Donalda Trumpa podczas którego podpisano umowę wojskową. Nowy Jork, 23 września 2019 r. /  / Fot. Evan Vucci / AP/Associated Press/East News
Spotkanie Andrzeja Dudy i Donalda Trumpa podczas którego podpisano umowę wojskową. Nowy Jork, 23 września 2019 r. / / Fot. Evan Vucci / AP/Associated Press/East News

Gdy Helmut Kohl, gracz wagi ciężkiej w światowej polityce, wspominał kulisy relacji z innymi zawodnikami ze swojej ligi, powtarzał: „Chemia musi się zgrać”. Nie lubił „pustej dyplomatycznej gadaniny”; bardziej cenił dobre osobiste relacje: z Bushem, Gorbaczowem, Jelcynem. Dzięki nim łatwiej było załatwić trudne sprawy.

Chemia zgrała się najwyraźniej między Donaldem Trumpem i Andrzejem Dudą: w ubiegłym tygodniu spotkali się już po raz dziewiąty; mało kto pielęgnuje taką relację z prezydentem USA. Byłoby nieracjonalne kręcić nad nią nosem, skoro m.in. jej owocem są umowa wojskowa i zgoda Kongresu na sprzedaż samolotów F35. Realizacja tej umowy może stworzyć nową jakość: kilkadziesiąt baz USA w Polsce o różnym charakterze, od antyrakiet, przez drony, siły specjalne, centra szkolenia, czołgi, aż po zwiad elektroniczny, monitorujący przestrzeń Rosji. Z kolei F35, wyposażone w pociski JASSM, mogą dać nam potencjał odstraszania; odegrać rolę, którą dla Izraela pełnią okręty podwodne z rakietami – potencjalny agresor wie, że nawet zaskoczony, kraj zachowa zdolność do bolesnego uderzenia odwetowego.

Traf chciał, że równolegle z wizytą Andrzeja Dudy w USA wybuchła afera, która zaważy na tamtejszej polityce (piszemy o tym w dziale Świat). Nawet jeśli nie obali Trumpa, pogłębi podziały i może wpłynąć na wybory; kolejnym prezydentem może być np. Joe Biden.

To ostrzeżenie. Chemia chemią, ale dywersyfikacje są ważne nie tylko w długofalowych inwestycjach biznesowych.                ©℗

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarz, kierownik działów „Świat” i „Historia”. Ur. W 1967 r. W „Tygodniku” zaczął pisać jesienią 1989 r. (o rewolucji w NRD; początkowo pod pseudonimem), w redakcji od 1991 r. Specjalizuje się w tematyce niemieckiej. Autor książek: „Polacy i Niemcy, pół… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 40/2019