Ofiary Erdoğana
Prezydent Turcji zapowiadał utworzenie w Syrii „strefy bezpieczeństwa”. Osiągnął coś przeciwnego: pozostawieni przez Amerykanów Kurdowie tysiącami porzucili swoje domy.
Ofiary Erdoğana
Prezydent Turcji zapowiadał utworzenie w Syrii „strefy bezpieczeństwa”. Osiągnął coś przeciwnego: pozostawieni przez Amerykanów Kurdowie tysiącami porzucili swoje domy.
Ładowanie...
Bosonogi mały Ahmed wdrapuje się uparcie na niski murek, zbudowany z szarych kamiennych bloków o ostrych kantach. Skóra na jego twarzy i nóżkach jest szorstka, pokryta białymi plamami, pozostałymi po odpadniętych strupkach. Jego siostra biegnie w pośpiechu, aby ściągnąć malca z muru. Ahmed broni się i krzyczy, uspokaja go dopiero cukierek. Wkrótce potem leży już na kolanach matki, w namiocie w obozie dla uchodźców w miasteczku Bardarasz w północnym Iraku.
Siham Hawaz ma na sobie ciemnoniebieską suknię z wzorkami w róże oraz chustę w kolorze ochry. Siedząc na klepisku białego namiotu, którego jedyny inwentarz stanowi pięć materaców z pianki, może 30-letnia kobieta łagodnie kołysze małego Ahmeda. Hawaz, a także jej mąż oraz ich pięcioro dzieci są syryjskimi Kurdami. Jak kilkadziesiąt tysięcy rodaków, uciekli przed turecką ofensywą w północnej Syrii – rozpoczętą po tym, jak...
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]