Obrazy i muzyka

Pierwszy dzień Copernicus Festival – najbardziej interdyscyplinarnej imprezy w Polsce – zdominowały renesansowe ryciny i barokowa muzyka.

18.05.2016

Czyta się kilka minut

Wystawa w Bibliotece Jagiellońskiej / Fot. Kamila Zarembska
Wystawa w Bibliotece Jagiellońskiej / Fot. Kamila Zarembska

We wtorek, 17 maja zainaugurowana została trzecia już edycja niepowtarzalnego Copernicus Festival. Niepowtarzalność ta polega przede wszystkim na interdyscyplinarnym charakterze imprezy – jak co roku gościć na niej będą zarówno przedstawiciele nauk ścisłych, jak i humaniści oraz artyści. Tym razem stawką tego dwugłosu będzie piękno. Próba rozwiązania zagadki tego pojęcia, jak chyba żadnego innego w historii ludzkości, pokazuje, że nauka i humanistyka są sobie niezwykle potrzebne.  

Festiwal rozpoczął się od niezwykłej wystawy w Bibliotece Jagiellońskiej, która w swoich zbiorach posiada prace Karola Kluzjusza – renesansowego naukowca-artysty, jednego z ojców-założycieli nowożytnej botaniki, profesora na uniwersytecie w Lejdzie, gdzie prowadził cesarski ogród botaniczny. Pod koniec życia przeniósł się do Holandii, gdzie zajmował się między innymi uprawą tulipanów. Choć słynna „bańka spekulacyjna” (chyba pierwsza w historii kapitalizmu), która powstała w efekcie obsesji Holendrów na punkcie tych kwiatów, miała miejsce już po śmierci naukowca, to jednak przyłożył on do niej swoją rękę. Jako zdolny biolog tworzył coraz to nowe gatunki tych bardzo egzotycznych wówczas kwiatów, rozbudzając tym samym apetyty holenderskiego mieszczaństwa.

Prace Kluzjusza są unikalne na skale świata – to jedne z pierwszych prób systematycznego skatalogowania przyrody, charakteryzujące się precyzją i przenikliwością, która zadziwia nawet współczesnych naukowców. Poza wszystkie są to jednak zdumiewająco piękne ryciny – dzięki życzliwości Biblioteki Jagiellońskiej była okazja obejrzeć kilka z nich w oryginale. 

Po wystawie odbył się krótki wykład profesora Zdzisława Pietrzyka na temat tzw. „zbiorów berlińskich” Biblioteki Jagiellońskiej. Pod koniec wojny, gdy pojawiło się realne zagrożenie bombardowania stolicy Rzeszy, niemieccy kuratorzy zdecydowali się rozproszyć najcenniejsze zbiory po całym kraju. Jednym z takich bezpiecznych miejsc miał być Książ. Z wojenną historią tego miasta wiąże się wiele legend (między innymi tajna siedziba Hitlera) – jak się okazuje, niektóre nieprawdopodobne historie czasem okazują się prawdziwe. Po wojnie, gdy Książ znalazł się w polskich rękach, odnaleziono tam olbrzymi zbiór bezcennych rękopisów i starodruków, między innymi Biblię tłumaczoną przez Marcina Lutra wraz z jego odręcznymi notatkami i komentarzami, rękopisy Bacha, Mozarta oraz tzw. Libri Picturati – zbiór ilustrowanych kodeksów z XVI i XVII wieku, w skład których wchodzą między innymi prace Karola Kluzjusza. „Mieliśmy dużo szczęścia. Przypadkiem w nasze ręce trafił bezcenny skarb, biały kruk na skale światową” – zauważył profesor. „Tuż po wojnie Biblioteka Jagiellońska była zapełniona jedynie w połowie. Dlatego stała się miejscem, gdzie lądowały odnajdywane w powojennej zawierusze cenne zbiory i archiwa” – dodał.

Wieczorem w kościele Ojców Dominikanów odbył się koncert chóru i orkiestry Capellii Cracoviensis, które wykonały dwa bachowskie motety: „Jesu, meine Freude” i „Komm Jesu, komm”. Występy muzyczne przeplatane były wykładem „Od Bacha do Banacha” profesora Jarosława Grytczuka, który pokazał, że języki matematyki i muzyki są sobie bardzo bliskie.

Ostatnim punktem programu była projekcja filmu dokumentalnego „Julian Barbour: Koniec czasu, jaki znamy”. Obraz został wyświetlony w obecności jego  bohatera oraz reżysera Karola Jałochowskiego. Julian Barbour, fizyk, który od lat zmaga się z tajemniczą naturą czasu, w środę wieczorem (godzina 19.00, Muzeum Narodowe w Krakowie) wygłosi wykład „The Origin of Structure and Beauty in the Universe”, na który zapraszamy serdecznie, podobnie jak na pozostałe wydarzenia Copernicus Festival. 


CZYTAJ TAKŻE: 

Muzyczne struktury piękna. Na Copernicus Festival, szczególnie, że tegoroczna edycja poświęcona jest Pięknu, nie może zabraknąć muzyki.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Redaktor i krytyk literacki, stale współpracuje z „Tygodnikiem Powszechnym”.