Obcy, sierota i wdowa wcisną się w najważniejsze momenty zawierania przymierza między ludem a Bogiem

Czy da się zamknąć granice, zbudować mury i tłumaczyć, że chodzi o ochronę przed przybyszem europejskiego, judeo-chrześcijańskiego dziedzictwa, jeśli w sercu zawieranego przez Boga z Izraelem przymierza byli obcy, sierota i wdowa?

30.09.2023

Czyta się kilka minut

Zuzanna Radzik / FOT. GRAŻYNA MAKARA /
Zuzanna Radzik // Fot. Grażyna Makara

„Tak się składa, że trwa żydowskie święto szałasów. Z jednej strony rolnicze święto plonów, a więc ludzi zakorzenionych w swojej ziemi. Z drugiej strony dni, które mają przypominać o wędrówce przez pustynię: czyli o całkowitej zależności od Boga, zaufaniu, że to Ona nas prowadzi. Dlatego ważna w te dni jest gościnność, przyjmowanie przy stole pod swoim szałasem tych, którzy mogą nie mieć dokąd iść. Takie święto zawiera w sobie jedną z wielkich biblijnych osi: byłeś obcym w Egipcie, wyprowadziłem cię stamtąd i dałem ci ziemię, ale pamiętaj, wszystko mi zawdzięczasz i też wciąż jesteś przybyszem.

Wszystko ci dałem, mówi Bóg, wszystko mnie zawdzięczasz. Namiot czy szałas, choć już symboliczny, jest po to, by przypomnieć ten stan. Gdyby dobrze się zresztą przyjrzeć Biblii, można zauważyć, że ilekroć mowa o dawaniu Izraelowi ziemi i o zasadach, jakimi się ma kierować, gdy Izrael będzie już w niej żył, jak refren wraca przypomnienie, by dbać o przybysza, sierotę i wdowę. Zaczyna się, jak są jeszcze głęboko na pustyni i co chwilę wątpią, czy gdziekolwiek dojdą. Już tam słyszą, że warunkiem jest dobre traktowanie obcych i biednych. To niczym konstytucja kraju, który ma powstać. A w niej zawsze oni: przybysz, sierota i wdowa. Ludzie spoza struktury, od których łatwo odwrócić wzrok. Czy to tylko Izraelowi Bóg przypomina, czy można jednak przyjąć, że skoro jesteśmy wszczepieni w tę opowieść, to również nam? Pamiętaj, jesteś przybyszem! Pamiętaj, kiedyś nie żyłeś u siebie i traktowano cię źle, nie bądź taki sam. Wspominaj tę drogę, żebyś nie zapomniała kruchości swojego świata i tego, co masz. I tego, że i ty znów możesz stać się przybyszem. Obcym.

Obcy, sierota i wdowa wcisną się w najważniejsze momenty zawierania przymierza między ludem a Bogiem. Księga Kapłańska grzmi: „Jeżeli w waszym kraju osiedli się przybysz, nie będziecie go uciskać. Przybysza, który się osiedlił wśród was, będziecie uważać za obywatela. Będziesz go miłował jak siebie samego, bo i wy byliście przybyszami w ziemi egipskiej. Ja jestem Pan, Bóg wasz!” (Kpł 19, 33-34). Izraelici jeszcze błąkają się po pustyni, jeszcze trochę niedowierzają, bo na razie są obywatelami bezdroża, a tu słyszą, że gdy się osiedlą w obiecanym kraju, obcy ma być traktowany jak obywatel. Masz go miłować, jak siebie samego – słyszą.

I tak potem w kółko. Księga Powtórzonego Prawa powtarza jak refren: „Wy także miłujcie cudzoziemca, boście sami byli cudzoziemcami w ziemi egipskiej” (Pwt 10, 19). Chwilę dalej upomina: „będziesz się cieszył razem z lewitą i obcym, który jest u ciebie, ze wszystkich dóbr, które Pan, Bóg twój, dał tobie i twemu domowi” (Pwt 26, 11). Izrael staje się na krótko dumnym państwem mającym króla, ale ten wciąż przypomina, że fundamentalną kondycją ich wszystkich jest bycie przybyszem. Dawid bowiem w Księdze Kronik (29) zwraca się do Boga mówiąc: „od Ciebie to wszystko pochodzi i co z ręki Twojej mamy, dajemy Tobie. Jesteśmy bowiem pielgrzymami (dosł. obcymi) przed Tobą i przychodniami, jak byli wszyscy przodkowie nasi”. Dawid pragnie Bogu zbudować świątynię, ale zdaje sobie sprawę, że wszystko, co ma, wszystko, co może chcieć Bogu ofiarować, ma właśnie od Niego.

I w końcu prorok Jeremiasz przywołuje słowa Pana Zastępów nawołujące Izrael do poprawy postępowania. Temat traktowania przybysza jest wysoko na liście priorytetów nawrócenia ludu: „Albowiem jeżeli naprawdę poprawicie wasze postępowanie i jeżeli będziecie się kierować wyłącznie sprawiedliwością jeden wobec drugiego, jeśli nie będziecie uciskać cudzoziemca, sieroty i wdowy i jeśli krwi niewinnej nie będziecie rozlewać na tym miejscu i jeżeli nie pójdziecie za obcymi bogami na waszą zgubę, wtedy pozwolę wam mieszkać na tym miejscu w ziemi, którą dałem przodkom waszym od dawna i na zawsze” (Jer 7, 5-7).

Minęły dwa lata, od kiedy patrzyliśmy wstrząśnięci na Usnarz, gdzie grupa uchodźców utknęła na polskiej granicy. Wtedy wydawało się, że bunt, błaganie, odwoływanie się do wartości jeszcze mogą to zatrzymać. Teraz z nie mniejszym wstrząsem widzimy, jak migracje i uchodźstwo – niezrozumiane i zinstrumentalizowane – stają się tematem kolejnej kampanii wyborczej. Tamta z 2015 r. zaczyna przy tegorocznych popisach blaknąć. Czy da się jednak zamknąć granice, zbudować mury i tłumaczyć, że chodzi o ochronę przed przybyszem europejskiego, judeo-chrześcijańskiego dziedzictwa, jeśli w sercu zawieranego przez Boga z Izraelem przymierza byli obcy, sierota i wdowa?©

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Teolożka i publicystka a od listopada 2020 r. felietonistka „Tygodnika Powszechnego”. Zajmuje się dialogiem chrześcijańsko-żydowskim oraz teologią feministyczną. Studiowała na Papieskim Wydziale Teologicznym w Warszawie i na Uniwersytecie Hebrajskim w… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 41/2023

W druku ukazał się pod tytułem: Przybysz, sierota, wdowa