Ładowanie...
Nowe, jeszcze niedokończone
Książkę tę zaczął Białoszewski pisać około północy, z 13 na 14 czerwca 1975 r., ostatni zaś wpis nosi datę 27 czerwca roku następnego, tom ukazuje się zatem 30 lat z okładem później. Aż taki czasowy poślizg nic a nic tej prozie nie zaszkodził. Pod pewnymi względami wręcz przeciwnie: nie żeby w latach 70. minionego wieku brakowało Białoszewskiemu znających się na rzeczy czytelników, niemniej dziś odbiera się, nawet chłonie "Chamowo" znacznie uważniej i, można przypuszczać, jakoś pełniej. A nie jest to tylko efekt wytęsknienia (wszak o istnieniu tego dzieła wiadomo od dawna). Jak się wydaje, bardziej dojrzeliśmy do tekstów Białoszewskiego; my, czyli kultura polska w jej lepszych sferach autorskich i odbiorczych.
List od Agnieszki
Pierwszy list, który dotarł do Białoszewskiego po przeprowadzce na Saską Kępę (a dokładniej:...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Podobne teksty
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]