Ładowanie...
Nie wierzcie w proste opowieści
Nie wierzcie w proste opowieści
PALEOLIT, neolit, epoka brązu, epoka żelaza, średniowiecze, nowożytność, epoka plastiku (fachowo: antropocen) – od jaskiń i narzędzi krzemiennych, przez rolnictwo i narzędzia metalowe, aż po samoloty, stacje kosmiczne i wszechobecny plastik. Oto dzieje ludzkości w największym skrócie. Tylko czy taka prosta, liniowa historia jest prawdziwa?
Antropolog David Graeber i archeolog David Wengrow wywracają do góry nogami dotychczasowy sposób patrzenia na historię i teraźniejszość. Ich zdaniem historia naszego gatunku nie jest liniowym procesem postępu (i okazjonalnych upadków cywilizacji), raczej plątaniną różnych dróg, po których kluczymy. Wbrew temu, co wyczytać możemy w większości podręczników z zakresu archeologii, nie istnieje jedna uniwersalna ścieżka rozwoju. Ludzie w różnych miejscach i czasach tworzyli różnorodne formy organizacji społecznej i politycznej, często oparte na zasadach równości i współpracy. Autorzy przekonują, że różne grupy łowców-zbieraczy mogły nie tylko znacznie różnić się od siebie wewnętrzną organizacją, ale również wznosić monumentalne budowle, a nawet zamieszkiwać osady, które bez mrugnięcia okiem moglibyśmy nazwać miastami. Wskazują, że powstanie rolnictwa wcale nie było drogą, z której nie było odwrotu, a wiele społeczności świadomie porzuciło te „nowinki” i wróciło do gospodarki opartej na zbieractwie i łowiectwie. ©
David Graeber, David Wengrow NARODZINY WSZYSTKIEGO Zysk i S-ka
Ten materiał jest bezpłatny, bo Fundacja Tygodnika Powszechnego troszczy się o promowanie czytelnictwa i niezależnych mediów. Wspierając ją, pomagasz zapewnić "Tygodnikowi" suwerenność, warunek rzetelnego i niezależnego dziennikarstwa. Przekaż swój datek:
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]